Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Korwin-Mikke: Ukraina nie odpowiada za zbrodnię wołyńską

Radosław Kowalski
Radosław Kowalski
Korwin-Mikke nie oczekuje przeprosin od Ukrainy za Wołyń.

Janusz Korwin-Mikke po raz kolejny zszokował lubi jak kto woli powiedział oczywistą prawdę. Tym razem prawda dla jego zwolenników może się nie spodobać, bowiem lider partii Korwin powiedział, że Ukraina nie jest odpowiedzialna za rzeź wołyńską: "Pan Mikołaj Kniażyćkyj, przewodniczący Komisji ds. kultury i duchowości Rady Najwyższej Ukrainy, trafnie zauważył, że za mordy na Wołyniu nie odpowiada żadne państwo ukraińskie – bo go wtedy nie było. Odpowiedzialny za nie – zgodnie z konwencją haską – jest okupant. I to okupant, czyli III Rzesza i jej następcy prawni, ponosi odpowiedzialność (również finansową) za to, co się działo pod jego okupacją."- stwierdził.

W jego ocenie adekwatna sytuacja ma miejsce w przypadku zbrodni w Jedwabnym: "Dokładnie to samo dotyczy np. mordu w Jedwabnem. To nie II Rzeczpospolita sprawowała w tym czasie kontrolę nad tym terenem – tylko III Rzesza. I to prezydent RFN, a nie pan Aleksander Kwaśniewski, powinien przepraszać za Jedwabne".

Korwin-Mikke zwraca jednak uwagę, że obecny rząd ukraiński wychwala tzw. banderowców czyli zbrodniarzy ukraińskich, którzy dokonali rzezi na Polakach co według niego jest przestępstwem. Podkreśla, że jako euro-parlamentarzysta jest przeciw wpuszczaniu dygnitarzy ukraińskich na teren UE: "Wielu członków administracji Jego Ekscelencji Aleksandra Łukaszenki miało zakaz wjazdu na teren UE z powodów znacznie mniej poważnych niż wychwalanie ludobójstwa. Tym bardziej restrykcje takie powinny obejmować tych członków administracji JE Piotra Poroszenki, którzy wychwalają UPA/OUN!"- zaznacza.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto