Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: Ekoakcja Dominika Dobrowolskiego „Kultura to Natura”

Redakcja
Dominik Dobrowolski
Z Dominikiem Dobrowolskim „szalonym” fanem ekologii, wszelkiej edukacji proekologicznej oraz recyklingu, redaktorem portalu www.cycling-recycling.eu rozmawia Adam K. Podgórski

Adam Podgórski. Zapraszasz Krakusów, aby 5 czerwca poszli do kina lub teatru; muszą jednak przynieść zepsuty lub niepotrzebny telewizor.
Dominik Dobrowolski: Nie tylko telewizor, mogą zabrać na kulturalny spacer także pralkę, świetlówki, zużyte baterie, mówiąc krótko: różne elektrograty. Jeżeli takich nie znajdą w swoich garażach, na strychach, w piwnicach czy domowych zakamarkach, to mogą zabrać ze sobą torbę kartoników po napojach, słoików czy garść torebek foliowych.

AP: Kolejna Twoja „zwariowana ekoakcja”?

DD: Ekoakcja, w której bawimy się dwoma sferami życia, na pozór odległymi, ale w rzeczywistości bliskimi. Mówię o naturze i kulturze.

AP: Między teatralną sztuką, a wysypiskiem śmieci, istnieją chyba dość odległe skojarzenia.

DD: Mylny błąd! - jak się ostatnio przyjęło mowić.

AP: Popracuj zatem, prosze, nad moją edukacją!

DD: Zacznijmy od początku: na słowo „ekologia” składają się dwa greckie słowa –„oikos logos”, czyli zwyczajnie „nauka o domu”. Jednak w szerszym rozumieniu, wcale nie chodzi o cztery ściany mieszkania, tylko nasze miejsce na Ziemi.
Tak więc jest to nauka o wszystkim, co jest w domu, co go tworzy w sensie materialnym, ale też i duchowym. Mówiąc konkretnie, czy w domu nie mamy krajobrazu, przestrzeni, książek, informacji, rozrywki, siebie wzajemnie, czułości, wrażliwości i nawet sąsiada za ścianą, czy polityka nudzącego z ekranu TV? Kultura nigdy nie stała w opozycji do natury. Kiedy patrzymy na pierwsze znaki kultury w prehistorii, widzimy, że ona opisywała przyrodę. Przykładem mogą być rysunki w jaskiniach, przedstawiających ludzi polujących, tańczących, żegnających zmarłych, korzystających z natury, przypisujących właśnie naturze boskie cechy. Oczywiście można powiedzieć, że kultura w jakiś sposób naturę przekształcała, interpretowała, tworzyła jej „wariacje”, ale nie stała w opozycji. Kultura nie może zatem służyć do niszczenia przyrody, ale do wyławiania z niej rzeczy, które można wytworzyć, przetworzyć, pokazać i wzruszyć się nimi. Natura zawsze była natchnieniem dla kultury. Co choćby mogliby zdziałać sławni impresjoniści, czy mieliby co malować bez przyrody, światła, kolorów i błysków geniuszu, jaki właśnie natura im ofiarowała i w nich wyzwalała?

AP: W Polce chyba ta kultura ekologiczna nieco kuleje.

DD: Nasza polska kultura ekologiczna bez wątpienia pozostawia wiele do życzenia. Polska słynie z dzikich wysypisk śmieci, które wyrastają na obrzeżach lasów, czy rolniczych nieużytkach, a kolorowe kontenery do segregacji śmieci często są nimi tylko z nazwy. Z jednej strony firmy gospodarujące odpadami generalnie koncentrują się na przewożeniu śmieci z kubłów na wysypiska, niż na rozwijaniu selektywnej zbiórki i recyklingu. Z drugiej zaś strony, ktoś te śmieci w końcu wywozi do lasów, wyrzuca z okien samochodów, czy pozostawia na plaży.

W systemie edukacji wiele lat budowało się stereotyp, że dziedziny takie jak kultura, zdrowie, sport, biznes, czy ekonomia są dalekie od ekologii. Okazuje się, że jest to całkowicie błędne postrzeganie świata. Wszystkie te dziedziny przenikają się, uzupełniają i wzmacniają. Przypomnijmy sobie znaczenie słowa ekologia - oikos logos.

AP: Czyli kultura z naturą będą się przenikać już 5 czerwca w Krakowie? Jak?

DD: Z okazji Światowego Dnia Ochrony Środowiska zapraszam 5 czerwca, w niedzielę, na Plac Wolnica w Krakowie, do udziału w akcji pt. „Kultura to Natura”. Od godziny 10. do 15. będziemy zbierać: elektrograty (stare i zepsute telewizory, komputery, pralki, świetlówki, baterie...), makulaturę, plastikowe butelki i kubki, aluminiowe puszki, szklane butelki i słoiki, oraz kartoniki po napojach. W zamian rozdamy bilety do kin, teatrów i muzeów. Dla uczestników naszej akcji mamy mnóstwo dodatkowych artystycznych atrakcji: występy młodzieży z Domu Kultury „Podgórze”, będziemy gościć również zespoły Johnny Essential oraz Yellow Pillow. Zaśpiewa Piwnica Śpiewu Tradycyjnego - grupa wykonująca pieśni tradycyjne z Polski, Serbii, Ukrainy i innych regionów Słowiańszczyzny. Zagrają Gdziebasy - kapela wykonująca tradycyjne polskie dźwięki. Finałowy koncert wykona Grupa Tamtamitutu grając na niecodziennych instrumentach - odpadach przemysłowych rodem z Afryki. Nie zabraknie również pokazu mody, kreacji stworzonych z surowców wtórnych oraz wystawy fotograficznej zorganizowanej przez Krakowskie Szkoły Artystyczne. Stowarzyszenie TO.pole poprowadzi niekonwencjonalne warsztaty pokazujące oryginalną sztukę użytkową i autorski dizajn oraz warsztaty art recyklingu - zwracając jednocześnie uwagę na globalny problem jakim jest nadmiar śmieci. Fundacja Zielony Horyzont stworzy zielony plac zabaw, najmłodsi znajdą tam wspaniałe gry i zabawy ekologiczne. Uczestnikom akcji czas umilą również szczudlarze z Grupy Happenerskiej Nowa Huta (GHNH). A to wszystko dlatego, aby pokazać, że "Kultura to Natura"! Głównym celem akcji jest edukacja ekologiczna i kulturalna, oraz pokazanie, że oba obszary ekologia i kultura przenikają się i uzupełniają. Człowiek kulturalny przecież nie śmieci i potrafi segregować odpady!

AP: Co dokładnie trzeba będzie przynieść albo zrobić, aby dostać bilet.

DD: Jedna osoba będzie mogła dostać tylko jeden bilet! Ograniczenie to wprowadziłem, aby jak najwięcej mieszkańców mogło wziąć udział w akcji, nie odchodząc z kwitkiem, tzn. odchodząc z biletem. Aby otrzymać bilet trzeba przynieść minimum alternatywnie, czyli albo - albo: 1 sztukę sprzętu elektronicznego dużego (lodówka, telewizor, komputer), 3 sztuki sprzętu elektrycznego małego (świetlówki, suszarki do włosów…), 10 butelek lub słoików szklanych, 10 butelek lub kubeczków plastikowych, 10 puszek aluminiowych po napojach, 10 kartonów po napojach (mleku, sokach…), 10 zużytych baterii czy 5 kg makulatury.

AP: Czy tę akcję organizujesz sam?

DD: Ależ skąd, zawsze buduję grupę sojuszników, partnerów, sponsorów. Bez nich nie udałoby się zdobyć ponad tysiąca biletów, zorganizować profesjonalną zbiórkę odpadów, nagłośnić akcję. Akcję współorganizuje Fundacja Instytut Myśli Obywatelskiej im. Stańczyka z Krakowa (www.fimo.org.pl). Elektrograty pomagają zbierać Remondis Electrorecycling oraz Europejska Platforma Recyklingu; kartoniki po napojach Program REKARTON; makulaturę, puszki aluminiowe oraz butelki szklane i plastikowe van Gansewinkel. Bilety podarowało kilkadziesiąt instytucji kulturalnych. Im wszystkim bardzo dziękuję.

AP: Zatem życzę udanego zbioru surowców.

DD: A ja życzę wszystkim szansy podziwiania unikatowych zbiorów obrazów w krakowskich muzeach! W końcu Kultura to Natura. Zainteresowanych udziałem w akcji zapraszam na stronę: www.kulturatonatura.fimo.org.pl
AP: Dziękuję!

Współautor artykułu:

  • Barbara Podgórska
od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto