Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kresy znów stają się polskie. Młodzi ratują polskie cmentarze

Łukasz Wolski
Łukasz Wolski
Cmentarz w Dawidowie pod Lwowem
Cmentarz w Dawidowie pod Lwowem Dominika Sieroń
Co roku, w okresie wakacyjnym, Kresy Wschodnie znów stają się polskie. Wszystko za sprawą dolnośląskiego pospolitego ruszenia, czyli akcji "Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia", dzięki której ratowane są polskie cmentarze na Ukrainie.

Akcję zainicjowała wrocławska dziennikarka Grażyna Orłowska-Sondej, która związana jest także z innymi projektami wspierającymi Polaków na Kresach. Pierwszy wyjazd, w którym uczestniczyli wolontariusze i uczniowie dolnośląskich szkół, miał miejsce w 2010 roku. Uczestniczyło w nim około 50 osób. W kolejnym było nas już 160, zaś w tym roku 360.

Celem akcji jest ratowanie polskich cmentarzy na Ukrainie. Są to jedne z ostatnich miejsc, które przypominają o tym, że ziemie te kiedyś należały do naszej ojczyzny. Pozostawione same sobie niszczeją i zarastają. Grozi im także likwidacja, gdyż lokalne władze nie przewidują ich renowacji, a na ich miejscu może stanąć coś innego. Jedyną szansą na zachowanie tych niezwykłych miejsc jest właśnie ta akcja. Już 10 lat temu, dzięki staraniom i trudom TVP Wrocław, uratowano przed zaoraniem zabytkowy cmentarz w Kołomyi.

Akcja jest też wielką patriotyczną lekcją dla uczniów, którzy wyjeżdżają na Ukrainę, poznają historią, stykają się z tradycją i kulturą kresową, spotykają rodaków, którzy nie opuścili swoich rodzinnych stron. Z niejednego uczestnika takie spotkania wycisnęły łzy i pozostawiły ślad i sentyment do tych ziem na całe życie. I niesamowitą chęć powrotu.

Niejednokrotnie ludzie uczestniczący w "Mogile", poświęcają swoje wakacje i urlopy, by pracować na polskich cmentarzach. Niektóre z nich są w fatalnym stanie, potrzebni są drwale, murarze, zbrojarze. Na szczęście wielki zapał Polaków, doceniany jest przez ukraińskie władze, które pomagają w wielu sytuacjach. Niejednokrotnie też ukraińska młodzież oferuje swą pomoc.

Stąd też liczne przyjaźnie, jakie nawiązały się pomiędzy słowiańską młodzieżą. To przykład jak budować przyjazne stosunki z ukraińskim narodem, z którym przecież tak wiele nas łączy.

W akcję włączyło się także Dolnośląskie Kuratorium Oświaty i Dolnośląski Urząd Wojewódzki we Wrocławiu. Finansowym zapleczem akcji jest projekt "Złotówka", podczas którego uczniowie z wielu szkół województwa zbierają pieniądze na ten szczytni i patriotyczny cel.

Akcja nie bez powodu nazywana jest dolnośląskim pospolitym ruszeniem. To właśnie w tym województwie większość mieszkańców ma korzenie na Kresach. Co roku dołącza do nas wiele szkół, instytucji czy też prywatnych osób. Trzeba jednak dotrzeć jeszcze na wiele cmentarzy, udokumentowanych jest ich już 46, co roku odkrywane są nowe.

Akcja "Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia" to wspaniałe wydarzenie dla każdego jej uczestnika. Wielu spotkań i miejsc po prostu nie da się zapomnieć. Dolnoślązacy zakochują się w tych ziemiach, ludziach, miejscach. Trud pracy wynagradzany jest niezwykłą satysfakcją, którą ciężko przebić czymkolwiek innym. Po trzech latach wiem jedno: kocham Kresy i zawsze będę do nich powracać. I do ukochanego Tłumacza*, który jest dla mnie drugim domem. Polskim domem.

*Tłumacz - miasto w obwodzie iwano-frankowskim, w którym znajduje się polski cmentarz, założony i ufundowany przez naszego rodaka. Co roku przyjeżdża tam grupa złożona z wolontariuszy z Wrocławia, członków Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Oddział Tłumacz oraz uczniów dolnośląskich szkół.

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kresy znów stają się polskie. Młodzi ratują polskie cmentarze - Nasze Miasto

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto