Rakiety bojowników radykalnego Hamasu, wystrzeliwane ze Strefy Gazy na terytorium Izraela wywołały falę odwetu. Na Gazę ruszyła izraelska machina militarna z ziemi, powietrza i wody. Trwają naloty bombowe lotnictwa. Domy mieszkalne i obiekty publiczne, w tym siedziba Hamasu w Gazie, rozsypują się w gruz. Giną niewinni cywile, w tym matki i dzieci. W nocy, z niedzieli na poniedziałek, trwała kolejna fala nalotów na Strefę Gazy. W mieście zginęły trzy osoby, w tym pięcioletnie dziecko. W niedzielę, 18 listopada, izraelska bomba zrzucona na dom w Gazie, zabiła 10 osób, w tym cztery kobiety i troje dzieci.
Rzecznik palestyńskiego Hamasu podał, że liczba ofiar śmiertelnych izraelskich ataków, z każdą chwilą rośnie. Dotychczas zginęło 80 osób, w tym połowa cywilów. Wieczorem podczas nalotu izraelskiego na Strefę Gazy, poniosło śmierć trzech Palestyńczyków: dwóch mężczyzn zginęło na drodze w samochodzie w czasie podróży na południu Strefy Gazy, a w mieście Rafah życie straciła w swoim domu 60-letnia kobieta. Dom jej został zbombardowany - czytamy w serwisie Interia.pl.
W czasie jednego z nalotów na miasto Gazę, uległ zniszczeniu posterunek policji w dzielnicy Zeitun. Wczorajsza niedziela, jak dotychczas, przyniosła Palestyńczykom najtragiczniejsze żniwo – 29 ofiar śmiertelnych, w większości kobiet i dzieci. Rannych po stronie palestyńskiej jest około 700 osób, a po stronie izraelskiej - 50. Od początku konfliktu zginęło 3 cywilnych Izraelczyków. Francuska agencja prasowa AFP informuje, że w nocy z niedzieli na poniedziałek, Strefa Gazy była ostrzeliwana przez jednostki izraelskiej marynarki wojennej, również z morza.
Niedziela była piątym dniem ataku na Gazę. Izraelskie rakiety wystrzeliwane z samolotów, siały wśród ludności paniczny lęk i falę ogromnych zniszczeń. Horror zaczął się od odpalenia w nocy i nad ranem rakiet na dwa budynki, w których miało swoje siedziby kilkanaście palestyńskich i zagranicznych mediów. W ataku, sześciu dziennikarzy zostało rannych. Kamerzysta telewizji Al-Kuds stracił nogę.
Kilka osób ciężko rannych ma być przewiezionych na leczenie do szpitali w Egipcie. "Z powodu izraelskiej blokady Gazy, brakuje nam nowoczesnego sprzętu, nie możemy kupić nowego wyposażenia, a stare zużywa się i nie mamy jak wymieniać części. Brakuje też wielu podstawowych leków" - powiedział dziennikarzom lekarz, szef oddziału intensywnej terapii w szpitalu w Gazie.
Konflikt w Stefie Gazy próbują bezskutecznie rozwiązać pokojowo różne instytucje i organizacje międzynarodowe. Nie skutkują żadne wezwania do zaprzestania walk prowadzone przez negocjatorów i wysłanników ONZ. Prezydent USA, Barack Obama zapewnił izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu, w nocnej rozmowie telefonicznej z piątku na sobotę - o poparciu Stanów Zjednoczonych dla Izraela. Wczoraj podjęła próby załagodzenia konfliktu, dyplomacja Francji. Agencja światowe powtarzają opinię szefa francuskiej dyplomacji: "Wojna nie jest opcją. Istnieje pilna potrzeba rozejmu".
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?