Budowa schroniska dla zwierząt trwała półtora roku i kosztowała ponad milion złotych. Jest ono największym i spełniającym rygorystyczne wymogi ustawy o ochronie zwierząt schroniskiem w województwie świętokrzyskim. Na jego obszarze położonym na zalesionym terenie, z dala od zabudowań mieszkalnych znajduje się 112 boksów dla psów i 6 dla kotów. Jak powiedziała podczas otwarcia Krystyna Skrzypczak, prezes ZUO "Janik", spółki gminnej Ostrowca Świętokrzyskiego, docelowo będzie ono mogło przyjąć około 200 psów i 40 kotów. A przyjmowane tu będą zwierzęta z terenów siedmiu gmin będących wspólnikami spółki, czyli z Ostrowca Świętokrzyskiego, Starachowic, Kunowa, Bałtowa, Ćmielowa, Waśniowa i Łagowa.
Po przyjęciu do schroniska wszystkie zwierzęta poddane zostaną dwutygodniowej kwarantannie i obowiązkowym szczepieniom. O zdrowie czworonogów dbać ma czuwający stale "pod telefonem" lekarz weterynarz. Do jego dyspozycji będzie też znajdujący się na terenie placówki pawilon weterynaryjny. Chore zwierzęta będą umieszczane w wyznaczonym dla nich osobnym pawilonie. Zadbano również o ogrodzenie schroniska, by ustrzec się przed wścieklizną przenoszoną przez zwierzęta leśne, żyjące w pobliskim lesie. Prezes Krystyna Skrzypczak deklaruje ścisłą współpracę z organizacjami pozarządowymi, m.in. z Ostrowieckim Stowarzyszeniem Przyjaciół Zwierząt "Animals" na rzecz bezdomnych zwierząt, zwłaszcza w działaniach mających doprowadzić do adoptowania schroniskowych zwierząt przez nowych i odpowiedzialnych właścicieli.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
