Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lato: "Nie widzę podstaw, abym podawał się do dymisji"

Dominik Lenart
Dominik Lenart
Grzegorz Lato nie podjął męskiej decyzji i nie podał się do dymisji po nieudanym występie biało-czerwonych na Euro 2012. Prezes na konferencji prasowej odpowiadał dziennikarzom na pytania związane z ustąpieniem ze stanowiska, dystrybucją biletów, wyborem nowego selekcjonera kadry oraz kwotami pieniężnymi, jakie Polska zarobiła podczas udziału w Mistrzostwach Europy.

Przypomnijmy, że w listopadzie zeszłego roku Lato w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" powiedział, że jeżeli reprezentacji Polski podczas turnieju Euro 2012 zakończy swoje zmagania na fazie grupowej, to podejmie męską decyzję i poda się do dymisji. "Nie jestem przyspawany do stołka" - podkreślał.

Na konferencji prasowej prezes PZPN Grzegorz Lato powiedział: "Nie widzę podstaw, abym podawał się do dymisji. Podejmę decyzję po Euro 2012 do 5 lipca o tym, czy bedę startował w październikowych wyborach".

Zaczął ją od sprawy związanej z przydziałem biletów na spotkania ME. Na mecz z Grecją piłkarze dostali 286 biletów, na mecz z Rosją 302 bilety, na mecz z Czechami 291 biletów. Średnio wychodziło po około 8-10 biletów na każdego reprezentanta" - zakomunikował Lato.

Lato odniósł się także do kwestii związanej z drystrybucją biletów Euro 2012 na mecze Polski dla piłkarzy i ich rodzin: "Bilety 4 czerwca zostały odebrane przez dyrektora reprezentacji Konrada Paśniewskiego. Dodatkowe bilety na mecz z Rosją w liczbie 50 zostały dostarczone około godziny 11 w dniu meczu".

W sumie cała reprezentacja Polski dostała aż 909 darmowych biletów, natomiast sam selekcjoner Franciszek Smuda po 10 na każdy mecz Polaków.

Jeśli chodzi natomiast o kontrakt Franciszka Smudy, to prezes PZPN powiedział, że trenera obowiązuje do 31 sierpnia i PZPN wypłaci mu wszystkie pensje do czasu wygaśnięcia kontraktu, a nowy trener zostanie wybrany później.

Lato podkreślił także: "Do PZPN-u zaczęły już spływać różne oferty dotyczące pracy w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Z całej Europy, świata, nawet w Brazylii. Rozmawiałem ze Smudą, jego kontrakt obowiązuje do 31 sierpnia, wszystkie zobowiązania zostaną uregulowane. Kolejne mecze będzie prowadzić jednak inny trener. Taka jest obecnie sytuacja".

Prezes powiedział także parę słów nt. premii dla zawodników, które były już znane w kwietniu. "Za każdą wygraną kadra miała dostać pół miliona euro do podziału. Jedynym sporem było startowe. Piłkarze chcieli po 20 tysięcy euro, my im zaproponowaliśmy 15 tysięcy plus po pięć za wyjście z grupy" - dodał. "Czy to normalne? Startowe w kadrze było zawsze, doszliśmy do wniosku, że dla dobrej atmosfery wypłacimy je i teraz" - podkreślił Lato.

Piłkarze za wywalczenie dwóch punktów w turnieju ME dostaną 500 tysięcy euro, które zostaną podzielone w zależności od tego, kto ile grał: "Pieniądze zostaną wypłacone. Tak się umawiałem z radą drużyny i słowa dotrzymam. Mimo że te punkty nic nam nie dały" - podsumował Lato.

Lato wypowiedział się także odnośnie występu Polski na Euro 2012: "Jest nam przykro, że nie wyszliśmy z grupy. Zawiedliśmy sie o wynik, a założeniem minimum bylo wyjscie z grupy". Odniósł się także do wypowiedzi kapitana kadry Jakuba Błaszczykowskiego ws. przydziału biletów i niewłaściwego ich gospodarowania: "To wybitny zawodnik, nie mam żalu do Błaszczykowskiego".

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto