Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Legia - Molde. Mistrzowie Polski muszą pokonać własny strach

Bartosz Zasławski
Bartosz Zasławski
- Oczekuję zaciętego meczu. Jeśli nie zagramy na swoim poziomie, Molde okaże się lepsze - przestrzegał Jan Urban, na którego spadł poważny problem - pod znakiem zapytania stoi występ bohatera Legii z pierwszego meczu, Dusana Kuciaka.

Słowacki bramkarz ma problemy z nadgarstkiem. Wczoraj wieczorem przechodził badania (nie brał udziału w ostatnim treningu), które potwierdzą lub wykluczą złamanie. Jakiego kalibru byłaby to strata nie trzeba przekonywać. W szerokiej kadrze Legii jest jedynym niezastępowalnym zawodnikiem.

Mecz sezonu, mecz roku, mecz prawdy - padają różne określenia. By nie stawać w tym słowotwórczym wyścigu, wystarczy wspomnieć, że to kulminacyjny moment sezonu. Zwycięstwo otwiera bramy do lepszego piłkarskiego świata, w którym gościmy tak rzadko, porażka zatrzaskuje je z hukiem i skazuje na dalsze stanie w kącie. Stawką może być nawet 20 mln zł.

W lidze mistrzowie Polski rozstrzeliwują kolejnych rywali jak na plutonie egzekucyjnym. W europejskich pucharach błysk ustąpił miejsca matowemu zatarciu. Wyglądają na skrępowanych, niepewnych, mają problemy z komunikacją i stwarzaniem sytuacji. Przed tygodniem w Norwegii to nie Legia zremisowała, a Molde wypuściło zwycięstwo z rąk. Pierwsza połowa, najgorszy fragment za drugiej kadencji Urbana, obnażyła wszystkie jej słabości. Mając zacieśnioną pętlę na szyi wiła się bez ładu i składu, przeżycie zawdzięcza tylko pomyłkom gospodarzy. Legioniści zapewniali, że przyczyną nie była presja. Jeśli faktycznie nie - to jeszcze gorzej, bo ustępowali Molde w każdym elemencie gry. - Piłka nożna to dyscyplina, w której trzeba się szybko uczyć. Jeśli jesteś dość mądry, uczysz się na błędach rywali - powiedział na konferencji prasowej nie sprawiający wrażenia spokojnego Urban.

Ole Gunnar Solskjaer zwraca uwagę, że Legia najwięcej bramek strzela po dośrodkowaniach. Tak było z Pogonią i Podbeskidziem, tak było z TNS i w pierwszej konfrontacji polsko-norweskiej. Jego zdaniem Urban stoi przed dylematem: grać na bezbramkowy remis czy zdecydowanie zaatakować przed własną publicznością.

Oddział rehabilitacji na Łazienkowskiej ostatnio zwolnił kilka łóżek. W pełni sił są Henrik Ojamaa, Michał Kucharczyk i Daniel Łukasik. Wcale nie jest przesądzone, że wyjściowym składzie znajdzie się miejsce dla Jakuba Koseckiego, co jeszcze kilka tygodni temu wydało się nie do pomyślenia. Dziś sztab szkoleniowy ma dylemat: on czy Michał Żyro, który dobrze wyglądał w lidze.

- Patrząc na wyniki polskich drużyn w pucharach w ostatnich latach, już udział w Lidze Europy można traktować jak sukces. Ale gramy o pełną stawkę - zapewniał Marek Saganowski, jeden z czterech piłkarzy Legii, który zna smak Ligi Mistrzów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto