Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

LGP w skokach. Zwycięstwo Tepesa, dyskwalifikacja Żyły

Dawid Bożek
Dawid Bożek
Piotr Drabik/CC 2.0
Jurij Tepes okazał się najlepszym zawodnikiem pierwszego konkursu zawodów Letniej Grand Prix w Ałma - Atcie (Kazachstan). Za Słoweńcem uplasowali się na podium uplasowała się dwójka Norwegów: Andres Fannemel i Tom Hilde.

Jeżeli ktokolwiek zapytałby Jurija Tepesa o to, na jakim obiekcie skacze mu się najlepiej i usłyszałby odpowiedź – Gorney Gigant w Ałma-Atcie, niech się tym faktem nie zdziwi. Do tej pory jedynym zawodnikiem, który zwyciężył we wszystkich rozegranych na tej skoczni konkursach Letniego Pucharu Świata jest właśnie Słoweniec. Oba triumfy odniesione przez tego skoczka na kazachskiej ziemi są jednocześnie jedynymi w jego karierze. 23-latek zdołał utrzymać świetną dyspozycję, jaką prezentował miesiąc temu w Japonii, podczas LGP w Hakubie (zajął tam 7 i 2 miejsce), choć zdawać by się mogło, że poprzez brak podczas tego weekendu lidera LGP Andreasa Wanka, Macieja Kota, Dawida Kubackiego czy reprezentacji Austrii, pojawienie się na najwyższym stopniu podium nie było zadaniem utrudnionym.

A jednak kandydatów do zgarnięcia stu punktów było kilku, począwszy od świetnie spisujących się na treningach, Taku Takeuchiego i Andersa Fannemela, a skończywszy na powracającym do dobrej dyspozycji Andersie Bardalu, Robercie Kranjcu czy Simonie Ammannie. Zwłaszcza Fannemel po pierwszej serii miał prawo czuć się najmocniejszym pretendentem do zwycięstwa, dzięki ponad trzypunktowemu prowadzeniu nad swoim rodakiem, Tomem Hilde, a także czteropunktowym nad Tepesem.

Tymczasem szansę do ataku na pierwszą trójkę zachowywał Piotr Żyła. Polski zawodnik dzielił z Japończykiem Reruhi Shimizu czwartą pozycję po skoku na odległość 130 metrów. Natomiast Bartłomiej Kłusek, lądując na 126,5 metrze zapewnił sobie 16. lokatę na półmetku rywalizacji. Zarówno Żyła jak i Kłusek byli jedynymi reprezentantami Polski podczas zawodów w Ałma-Atcie.

W drugiej rundzie Jurij Tepes postanowił zadać cios konkurentom. Słoweniec po swojej próbie wynoszącej 132 metry, przejął inicjatywę w konkursie. Choć wynik ten był o dwa metry krótszy od rezultatu Hilde i Fannemela z drugiej serii, żaden z owej dwójki norweskich zawodników nie zdołał nawet zbliżyć się do tamtego pułapu. W ostatecznym rozrachunku musieli zadowolić się miejscem na podium, ustępując jednocześnie pola Tepesowi.

Pech tym razem nie opuścił Piotra Żyłę, który przegrał notami za styl walkę o czwartą pozycję z Reruhi Shimizu, a po konkursie okazało się, że 25-latek oddawał swoje skoki w niezgodnym z regulaminem kombinezonie. Dyskwalifikacja zepchnęła Piotra na koniec stawki, podobnie jak Roberta Kranjca, którego ukarano za to samo wykroczenie. Bartłomiej Kłusek również nie obronił swojej pozycji i spadł na 20. miejsce.

W klasyfikacji generalnej Letniego Pucharu Świata zarówno, nieobecny w Kazachstanie, Andreas Wank, jak i piąty w sobotę, Simon Ammann utrzymali swoje pozycje. Od dziś jednak trzecie miejsce w tym zestawieniu należy do Jurija Tepesa, który, w razie triumfu również w niedzielnych zawodach, mógłby zbliżyć się do lidera LGP na odległość 43 punktów, co znacznie podniosłoby dramaturgię w walce o miano najlepszego skoczka sezonu letniego. Do końca rywalizacji pozostały trzy konkursy.

Wyniki sobotniego konkursu:

1. Jurij Tepes (Słowenia) - 256.4 pkt (132.5 m/132 m)
2. Anders Fannemel (Norwegia) - 252.9 pkt (134 m/129 m)
3. Tom Hilde (Norwegia) - 248.4 pkt (134 m/129 m)
4. Reruhi Shimizu (Japonia) - 246.1 pkt (130 m/129.5 m)
5. Simon Ammann (Szwajcaria) - 240.7 pkt (125.5 m/130 m)


20. Bartłomiej Kłusek (Polska) - 217.2 pkt (126.5 m/120 m)
29. Piotr Żyła (Polska) - 122.3 pkt (130 m/-)
Klasyfikacja generalna Letniej Grand Prix (po 6 z 9 konkursów):

1. Andreas Wank (Niemcy) – 409 pkt
2. Simon Ammann (Szwajcaria) – 292 pkt
3. Jurij Tepes (Słowenia) – 266 pkt
4. Reruhi Shimizu (Japonia) – 262 pkt
5. Tom Hilde (Norwegia) – 222 pkt
6. Dawid Kubacki (Polska) – 206 pkt


8. Maciej Kot (Polska) – 160 pkt
14. Bartłomiej Kłusek (Polska) – 84 pkt
20. Piotr Żyła (Polska) – 69 pkt
35. Kamil Stoch (Polska) – 36 pkt
47. Aleksander Zniszczoł (Polska) – 18 pkt
54. Krzysztof Biegun (Polska) – 11 pkt
56. Krzysztof Miętus (Polska) – 8 pkt
Konkurs pań – krótki meldunek

W Ałma-Atcie skakały również panie, dla których zawody w Kazachstanie są ostatnimi w sezonie letnim. Pierwszy konkurs padł łupem Sary Takanashi. Japonka wyprzedziła na średniej skoczni (HS 106m) Słowenkę Katję Pozun i Kanadyjkę Alexandrę Pretorius, stając się tym samym nową liderką klasyfikacji generalnej cyklu. Jej przewaga nad drugą w tym zestawieniu, Pretorius, wynosi 23 punkty, co stawia 15-latkę w uprzywilejowanej pozycji przed niedzielną rywalizacją. Takanashi ma ogromną szansę zostania pierwszą w historii zwyciężczynią LGP kobiet w skokach narciarskich.

Wyniki sobotniego konkursu kobiet:

1. Sara Takanashi (Japonia) - 247.3 pkt (105 m/105.5 m)
2. Katja Pozun (Słowenia) - 231.7 pkt (100 m/97.5 m)
3. Alexandra Pretorius (Kanada) - 215.8 pkt (91.5 m/100.5 m)
4. Irina Avvakumova (Rosja) - 207 pkt (96.5 m/93.5 m)
5. Ayumi Watase (Japonia) - 205.4 pkt (94.5 m/92.5 m)

Klasyfikacja generalna Letniej Grand Prix Kobiet (po 3 z 4 konkursów):

1. Sara Takanashi (Japonia) – 212 pkt
2. Alexandra Pretorius (Kanada) – 189 pkt
3. Daniela Iraschko (Austria) – 180 pkt
4. Carina Vogt (Niemcy) – 136 pkt

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto