Pieniądze zebrano podczas kwest i zbiórek przeprowadzanych na terenie łódzkiego Starego Cmentarza przy ul. Ogrodowej, gdzie w części ewangelickiej, usytuowany jest ten piękny neogotycki obiekt. Uzyskane pieniądze wystarczą na przygotowanie przetargu na remont monumentalnej wieży kaplicy. Prace przy jej odnawianiu mają się rozpocząć jeszcze w tym roku.
Wstępny koszt tego remontu to 800 tys. zł. Jest nadzieja, że w połowie sumę tę pokryje Urząd Miasta Łodzi. Fundacja liczy też na dotację z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Odpowiedni wniosek został skierowany do ministra 29 stycznia 2008 roku. Opiewa na 424 534,38 zł, przy 10 tys. zł deklarowanego wkładu własnego. Informacje dotyczące kosztów działań budowlanych i konserwatorskich podane we wniosku opracowane zostały na podstawie kosztorysu opracowanego na zlecenie fundacji przez Bogdana Mincikowskiego.
W najbliższym czasie fundacja wraz z Miejskim Konserwatorem Zabytków zamierza opracować program dalszej renowacji mauzoleum. By program ten mógł być zrealizowany potrzebne będą ogromne fundusze. Fundacja zamierza zwrócić się o nie do firm, banków i innych instytucji finansowych. Sponsorzy poszukiwani są też za granicą, szczególnie w środowisku osób, które pochodzą z Łodzi. Dodatkową szansę stwarza możliwość ubiegania się o środki Unii Europejskiej.
Karolowi Scheiblerowi Łódź zawdzięcza dużo. To on, otwierając w 1855 r. pierwszą w pełni zmechanizowaną przędzalnię, rozpoczął nowy rozdział w historii miasta. Jako twórca wielkiego imperium przemysłowego zapewnił Łodzi wyśmienite miejsce w Europie w dziedzinie włókiennictwa.
Gdy umarł, ówczesny architekt miasta ogłosił konkurs na projekt jego nagrobnej kaplicy. Ostatecznie wybrano pracę inspirowaną gotykiem. Front i wieżę wykonano z piaskowca, a ściany boczne z żółtej cegły. Nad głównym portalem umieszczono wielką rozetę-witraż. Były też sterczące pionowo pinakle, smukłe czworoboczne wieżyczki i wieńczące ich szczyty kwiatony.
Po 1945 r. zabytek niszczał tak, jak i cała ewangelicka część Starego Cmentarza. Z roku na rok jego stan był coraz gorszy. Pierwsze kroki w celu ratowania obiektu podjęto dopiero w 1978 roku. Lecz były to półśrodki, bo nie podjęto prac konserwatorskich, a jedynie działania zmierzające do zabezpieczenia obiektu przed dalszą dewastacją. Dopiero w 1991 r. wymieniono dach, żeby zabezpieczyć stropy przed zniszczeniem. W 2005 roku kaplicę wpisano na listę stu najbardziej zagrożonych zabytków świata.
Jak na obiekt cmentarny jest to wyjątkowo duża budowla. To jakby katedra w miniaturze, która jednak i tak swoją wielkością przytłacza okoliczne nagrobki.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?