Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malarstwo nieprofesjonalne w zbiorach Muzeum Górnośląskiego

Redakcja
Po "kolorach miasta" oprowadza kurator wystawy Urszula Batko
Po "kolorach miasta" oprowadza kurator wystawy Urszula Batko Piotr A.Jeleń
W Muzeum Górnośląskim w Bytomiu możemy oglądać wystawę malarstwa "Kolory miasta w sztuce nieprofesjonalnej".

Kilkadziesiąt prac malarskich nieprofesjonalnych artystów pochodzi ze zbiorów bytomskiej placówki muzealnej. Chociaż prezentujący swoje obrazy artyści pochodzą z różnych krańców Polski, nie tylko ze Śląska, także z przedwojennych ziem polskich, których losy dziejów zetknęły ze Śląskiem, to w głównej mierze ich twórczość malarska jest związana z tym regionem.

Sztuka naiwna, inna, niedzielna, intuicyjna - to określenia twórczości artystów nieprofesjonalnych, którzy dzięki uporowi w poszukiwaniu odpowiednich środków wyrazu i indywidualizmowi przedstawiają świat w swoisty sposób. Twórców, reprezentujących odmienne zawody i różny przekrój społeczny, zawsze łączy sztuka, którą tworzą. Kolorowy "świat przedstawiony" obrazów w połączeniu z oryginalnym warsztatem daje nam inną wizje miasta - czytamy w materiałach Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu.

Krzysztof Webs, urodził się w 1952 r. w Rudzińcu koło Gliwic. Z zawodu tokarz, pracował w Hucie Łabędy, jako komendant straży przemysłowej. Członek koła plastycznego przy kopalni Zabrze. Jego twórczość można podzielić na kilka grup tematycznych: historia, obyczaje i tradycje śląskie, pejzaże oraz portrety. Malowanie pałaców i zamków (cykl pałacowy) stało się pretekstem do przedstawienia w sposób groteskowy bądź żartobliwy ludzi w różnych sytuacjach. Najmniej w jego dorobku jest obrazów poetycko-lirycznych. Laureat pierwszej nagrody w konkursie dla twórców nieprofesjonalnych im. Pawła Wróbla w Katowicach w 1993 r.

Jan Nikiel 1895 - 1967, pochodził z rodziny tkaczy z beskidzkiej wsi Stracone. Malować zaczął w okresie międzywojennym, jednakże dopiero po przejściu na emeryturę całkowicie poświęcił się pasji malowania. Jego akwarela to głównie pejzaże i motywy architektoniczne. Poprzez formę malarską, jaką uprawiał często porównywany był do Nikifora, mimo, iż Nikiel nigdy się na nim nie wzorował. Prace jego można było oglądać na wielu krajowych wystawach.

Jerzy Gawantka - z zawodu górnik, jako emeryt należał w latach 80. ubiegłego stulecia do sekcji plastycznej działającej w Miejskim Domu Kultury w Piekarach Śląskich. Brał udział w licznych przeglądach plastyki nieprofesjonalnej organizowanych na Śląsku. W 1985 roku otrzymał nagrodę II stopnia w XIX edycji konkursu Rudzka jesień organizowanym przez Muzeum Miejskie w Rudzie Śląskiej.

Janina Motyka 1928 - 2009. Urodziła się na Podkarpaciu w Stróżach pod Gorlicami, jednakże całe swoje dorosłe życie związała z Górnym Śląskiem. Jej działalność malarska skupiała się wokół artystów związanych z Towarzystwem Przyjaciół Dzieci. Wyróżniona na 6. Ogólnopolskim konkursie malarskim im. Teofila Ociepki wśród 73. prac za obraz Barbórka w Sośnicy.

Paweł Wróbel 1913 - 1984. Urodził się w biednej rodzinie górniczej w Szopienicach, obecnej dzielnicy Katowic. Dzieciństwo miał bardzo trudne i już w wieku 10 lat zaczął zarabiać na życie. Do malowania podobno zainspirował go jeden z obrazów Wojciecha Kossaka. Uczestnik kampanii wrześniowej 1939 roku, ranny pod Przemyślem dostał się do niemieckiej niewoli, skąd udało mu się zbiec i wrócić do domu. W 1944 r. został wcielony do Wehrmachtu, jednakże udało mu się przedostać poza linię frontu do armii sowieckiej, gdzie znowuż trafił trafił do niewoli, tym razem na daleką Kamczatkę. W 1947 r. po powrocie do domu rozpoczął pracę na kopalni. Swoje malarskie zamiłowania kontynuował w kole plastycznym ZDK kopalni Wieczorek. Głównie z polecenia kopalnianych notabli partyjnych malował satyrę polityczną, by w połowie lat 50. minionego stulecia zostać korespondentem robotniczym Trybuny Ludu. Od 1956 r. całkowicie poświęcił się malowaniu. Tematyką prac Wróbla są sceny z peryferyjnych dzielnic Katowic, zwyczajów górniczych i pracy w kopalni, a także śląskich obrzędów i wierzeń oraz pejzaży Szopienic i Janowa.

Andrzej Ciupa Z zawodu tokarz, mieszkaniec Zabrza. W latach 70. - 90. XX w. był związany z zespołem plastyków skupionych przy Zakładowym Domu Kultury kopalni Zabrze. Brał udział w przeglądach plastyki nieprofesjonalnej organizowanych przez miejski i zakładowe placówki kulturalne, muzea Zabrza i Rudy Śląskiej, a także w wystawach amatorskiej twórczości górników.

Waldemar Pieczko Urodził się w Zabrzu w 1939 roku w rodzinie górniczej. Po ukończeniu Ogniska plastycznego w Zabrzu związał się z zespołem plastyków amatorów przy ZDK kopalni Zabrze. Przez kilkanaście lat malował realistyczne pejzaże architektonicze i sceny rodzajowe. Od 1975 r. w jego twórczości nastąpił przełom, który tak charakteryzuje: "Dotychczas starałem się naśladować malarstwo profesjonalne. Stwierdziłem, że są to prace nieszczere, że muszę się przełamać. Przecież malarstwo naiwne jest bardziej szczere, piękne w wyrazie i co najważniejsze indywidualne, postanowiłem tak coś, jak czuję, pomijając szczegóły". Świadomie przeszedł do realizmu naiwnego, w czym pomogła mu duża łatwość tworzenia, znajomość warsztatu i umiejętność operowania kolorem, w którym dominują ostre, nasycone zielenie i czerwienie.
Ewald Gawlik 1919 - 1993 Urodził się w obecnej dzielnicy Katowic, Nikiszowcu. Od 1937 r. uczęszczał do prywatnej szkoły malarskiej im. Gierymskiego i tylko wybuch II wojny światowej uniemożliwił mu wstąpienie do krakowskiej ASP; został wywieziony do Drezna na roboty przymusowe. Tam zafascynował się twórczością van Gogha, pod wpływem której pozostał do końca życia. W 1940 r. otrzymał zgodę na podjęcie studiów na drezdeńskiej Akademii Sztuk Pięknych, jednakże po kilku miesiącach został wcielony do Wehrmachtu i skierowany na front w Laponii. Walczył także na froncie wschodnim, a po powrocie do domu w 1947 r. próbował ponownie dostać się do ASP w Krakowie, jednak bezskutecznie. Podjął pracę w katowickiej kopalni Wieczorek, gdzie był członkiem grupy plastycznej przyzakładowego domu kultury. Po raz pierwszy na prace Gawlika zwrócono uwagę w 1968 r., gdy Stowarzyszenie Historyków Sztuki w Krakowie zorganizowało wystawę Górnośląskie malarstwo amatorskie, a w 1974 r. katowicki Związek Artystów Polskich zorganizował mu wystawę indywidualną.
W latach 80. ubiegłego wieku dyrektor kopalni Staszic oddał do dyspozycji Gawlikowi pracownię w Izbie Śląskiej, gdzie po jego śmierci utworzono muzeum pamięci artysty. Malarstwo Ewalda Gawlika to głównie pejzaże, martwe natury, sceny rodzajowe związane z Nikiszowcem i Giszowcem. Nazywany był mistrzem małej ojczyzny lub van Goghiem z Nikisza.

Władysław Lucik Luciński 1933 Urodził się w Kętach koło Oświęcimia. Ukończył Liceum pedagogiczne w Bielsku-Białej, a pracę pedagogiczną prowadził w szkole podstawowej w Rudzie Śląskiej. W tym mieście też był jednym z założycieli koła plastyków nieprofesjonalnych Bielszowice. W 1978 r. ukończył studia na Wydziale Artystyczno-Pedagogicznym Uniwersytetu Śląskiego. Uprawia malarstwo, grafikę, rzeźbę. Pozostałe jego pasje wiążą się z teatrem i twórczością literacką. Charakterystyczne dla jego malarstwa są małe, schematyczne narysowane sylwetki ludzkie, które nazywa ludzikami oraz posługiwanie się symbolami i cytatami z tradycji wielkiej sztuki.
Jego malarstwo wynika z moralizatorskiej postawy wobec życia, oceniania świata oraz piętnowania niedoskonałości i ułomności. Obecnie w Muzeum Śląskim trwa jego wystawa Ludziki Lucika, czyli opowieść o człowieku. Malarstwo Władysława Lucińskiego.

Bronisław Krawczuk 1935 - 1995 Urodził się w Panasówce na Podolu. Malował od dzieciństwa pod wpływem matki, która chcąc ozdobić kołchozowe życie, malowała na ścianach domu kolorowe ptaki i kwiaty. Krawczuk został malarzem propagandowym w sowieckim kołchozie, niemniej jednak potajemnie dla ludności malował święte obrazki. W 1957 r. w ramach repatriacji osiedlił się w Gliwicach. Należał do ogniska plastycznego ZPAP w Gliwicach, a od 1967 r. do zespołu plastyków domu kultury kopalni Zabrze. Wydarzenia stanu wojennego zapoczątkowały u niego cykl obrazów moralizatorsko-patriotycznych, a jego twórczość została zauważona i doceniona przez Aleksandra Jackowskiego z Instytutu Sztuki Polskiej Akademii Nauk w Warszawie. Dzięki niemu zdobył rozgłos, jego prace wystawiane były zarówno w kraju, jak i zagranicą, m.in w Szwajcarii i Kanadzie.

Ciekawą propozycją organizatorów wystawy jest dołączony doń przewodnik zachęcający do rozwiązywania zawartego w nim kwizu. A pytania ciekawe, dotyczące m.in. bytomskiego muzeum, prezentowanych na wystawie obrazów i ich autorów, śląskich tradycji, czy też popularnego środka lokomocji publicznej, zwanego popularnie ogórkiem.
Charakterystyki artystów na postawie opisów zamieszczonych do prezentowanych prac.

Kolory miasta w sztuce nieprofesjonalnej. Ze zbiorów Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu
Kurator wystawy Urszula Batko.
Wystawa pod honorowymi patronatami: prezydenta Bytomia Damiana Bartyli, senatora RP Andrzeja Misiołka oraz posłów na Sejm RP Jacka Brzezinki, Jerzego Polaczka, Wojciecha Szaramy i Zbyszka Zaborowskiego.
Wystawę możemy oglądać do 31 sierpnia w gmachu Muzeum Górnośląskiego przy ulicy Korfantego 34

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto