Stawką meczu było nie tylko zwycięstwo ale również dwa bardzo ważne punkty. Punkty które będą się liczyły w kolejnej rundzie mistrzostw. Wcześniej bowiem obydwa zespoły przegrały z gospodarzami turnieju i pokonały Słowaków.
Pierwsza połowa rozpoczęła się od dwubramkowego prowadzenia wicemistrzów świata, którzy po golach Svan Hansena i Mikkel Hansen prowadzili 2:0. Polacy szybko doprowadzili do remisu. Bramki dla naszej reprezentacji zdobyli Michał Jurecki i Grzegorz Tkaczyk. Od tego momentu trwała prawdziwa wymiana ciosów. A do 11. minuty wynik utrzymywał się obrębie remisu.
W poczynaniach Duńczyków widać było nerwowość. Polacy zaś grali bardzo konsekwentnie. Po rzucie karnym po faulu na Bartoszu Jureckim, gola zdobył Tomasz Tłuczyński i Polacy po raz pierwszy w tym spotkaniu wyszli na prowadzenie. Szybko do kolejnego remisu doprowadził jednak Lauge Schmidt. Niestety potem w szeregi naszej drużyny wkradł się chaos i podopieczni Bogdana Wenty mieli problemy z wypracowaniem sobie klarownych sytuacji rzutowych.
To spowodowało, że doświadczeni Duńczycy odskoczyli na dwa gole. Końcówka pierwszej części spotkania to kolejne gole Skandynawów, którzy powiększyli swoja przewagę do czterech trafień. Mimo iż Polacy w kolejnych akcjach zdołali odrobić dwa gole, rywale odpowiedzieli również dwoma bramkami i na przerwę Dania schodziła z czterobramkową zaliczką.
Druga połowa rozpoczęła się od goli braci Jureckich i Grzegorza Tkaczyka. Duńczycy także zdobywali bramki po swoich akcjach i cały czas utrzymywali swoją bezpieczną przewagę. Kiedy w 36. minucie Grzegorz Tkaczyk otrzymał dwie minuty kary rywale odskoczyli nam na pięć bramek. Mimo to biało-czerwoni mozolnie odrabiali straty. I po kontaktowej bramce Tłuczyńskiego i trafieniu Michała Jureckiego w 48.minucie doprowadzili do remisu 21:21.
Od tego momentu wspaniale zaczął bronić Marcin Wichary. A nasi, grając w osłabieniu, po wspaniałych interwencjach naszego bramkarza, zdobyli dwie bramki i wyszli na prowadzenie 26:25. W ostatniej minucie Michał Jurecki pokonał jeszcze duńskiego bramkarza i Polacy, prowadząc dwoma golami, wiedzieli, że już tego meczu nie przegrają. Ostatecznie wygrali z Duńczykami, po bramce Hansa Lindberga, 27:26.
Rywalami Polaków w II rundzie ME będą Niemcy, Szwedzi oraz Macedończycy.
Polska - Dania 27:26 (10:14)
Polska: Piotr Wyszomirski, Marcin Wichary - Bartłomiej Jaszka, Krzysztof Lijewski, Patryk Kuchczyński 1, Grzegorz Tkaczyk 7, Karol Bielecki 1, Adam Wiśniewski, Bartosz Jurecki 4, Michał Jurecki 6, Tomasz Tłuczyński 2, Mariusz Jurkiewicz 3, Kamil Syprzak, Zbigniew Kwiatkowski, Mateusz Zaremba, Robert Orzechowski 3.
Dania: Niklas Landin Jacobsen - Thomas Mogensen 4, Mads Christiansen, Rasmus Lauge Schmidt 3, Lars Christiansen 2, Nikolaj Markussen 1, Anders Eggert Jensen 2, Lasse Svan Hansen 2, Hans Lindberg 2, Rene Toft Hansen 1, Kasper Soendergaard Sarup 3, Henrik Toft Hansen 3, Mikkel Hansen 3, Kasper Nielsen.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?