Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Melbourne pełen niespodzianek

Redakcja
W nocy z czwartku na piątek w wielkoszlemowym turnieju Australian Open wydarzyło się kilka niespodzianek.

Autorką największej z nich była niewątpliwie Rosjanka Nadia Pietrowa (19), która wyeliminowała Belgijkę Kim Clijsters 6:0, 6:1! Mecz trwał zaledwie 52 minuty, a Belgijka wygrała w nim tylko pięć piłek. Wszystkie poprzednie spotkania z Clijsters Rosjanka przegrywała. W czwartej rundzie spotka się ze Swietłaną Kuzniecową, która walczyła przez ponad dwie godziny z Niemką polskiego pochodzenia Angelique Kerber. Spotkanie zakończyło się o 15.44 polskiego czasu, a po meczu Kuzniecowa tłumaczyła, że poprzedni mecz Rafaela Nadala z Philipsem Kohlshreiberem trwał nadspodziewanie długo
(Hiszpan stracił seta), zaś późna pora i długie oczekiwanie nie pozwoliły jej na dobre wejście w mecz.

Drugą niespodziankę sprawiła Alona Bondarenko (31), wyrzucając z turnieju rozstawioną z numerem osiem Serbkę Jelenę Jankovic. W trwającym trochę ponad godzinę meczu Serbka popełniła czterdzieści niewymuszonych błędów. W czwartej rundzie Bondarenko spotka się z Chinką Jie Zheng (obie tenisistki są jednymi z niższych w stawce).

Bliska odpadnięcia z turnieju była też wracająca po dłuższej przerwie Belgijka Justine Henin. Warto pamiętać, że to dopiero jej drugi turniej, a w poprzedniej rundzie zagrała niesamowity i wyczerpujący pojedynek z Jeleną Dementiewą. W meczu z młodą Rosjanką Alisą Klejbanową była blisko porażki, jej zagrania lądowały w siatce albo na aucie, Rosjanka kończyła wiele piłek, ale ostatecznie to Belgijka była lepsza 3:6, 6:4, 6:2. W następnej rundzie spotka się ze swoją rodaczką Yaniną Wickmayer.

W turnieju męskim obyło się bez większych niespodzianek. Za największą można uznać porażkę Francuza Gaela Monfilsa (12) z jednym z najwyższych tenisistów świata, Amerykaninem Johnem Isnerem. Seta stracił Andy Roddick, Marin Cilic, do zera seta przegrał Juan Martin del Potro, ale wszyscy awansowali. Spotkanie ze swoim rodakiem Ivo Karloviciem przegrał rozstawiony z numerem 24 Ivan Ljubicic. Aż pięciu setów (przegrywał 1:2) potrzebował Fernando Gonzalez, żeby wyeliminować kuzyna Anny Kurnikowej, Jewgienija Koroliewa i w czwartej rundzie spotka się z Andy’m Roddickiem.

To nie był też dobry dzień dla polskich par deblowych. Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski, rozstawieni z numerem siódmym, przegrali walkę o 1/8 turnieju z amerykańską parą Eric Butorac, Rajeev Ram 2:6, 6:3, 6:7 (2-7). Obydwaj Polacy grają jeszcze w turnieju mikstowym. Z kolei Łukasz Kubot i Oliver Marach pewnie pokonali debel Igor Kunicyn, Dudi Sela ( Rosja/Izrael) 6:2, 6:3. W nocy z piątku na sobotę Kubot zagra też o czwartą rundę z Rosjaninem Michaiłem Jużnym.

Z turnieju pań odpadły też Klaudia Jans i Alicja Rosowska, ulegając rozstawionym
z numerem cztery Su-Wei Hsieh z Tajwanu i Shuai Peng z Chin 3:6, 2:6. W turnieju deblowym dzielnie trzyma się Agnieszka Radwańska w parze z pogromczynią Marii Szarapowej Marią Kirilenko. O awans do następnej rundy zagrają z parą Elena Baltacha, Liga Dekmeijere ( Wielka Brytania, Łotwa).

źródło

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto