Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mezuza - przywracanie pamięci o tarnowskich Żydach

Tat Tarara
Tat Tarara
Synagoga Stara z XVII w., zburzona przez Niemców w listopadzie 1939 r., archiwum Muzeum Okręgowego w Tarnowie
Synagoga Stara z XVII w., zburzona przez Niemców w listopadzie 1939 r., archiwum Muzeum Okręgowego w Tarnowie NN
Ze swymi 25.000 Żydów Tarnów był do wojny czwartym co do ich liczebności miastem w byłej Galicji po Lwowie, Krakowie i Stanisławowie. Biorąc zaś pod uwagę ich procentowy udział w liczbie mieszkańców – Tarnów absolutnie przodował.

Przywracanie pamięci tarnowian obecności w historii ich miasta żydowskich współobywateli, stworzenie szeregu projektów edukacyjnych i promocyjnych zrealizowanych w ostatnim dwudziestoleciu – jest w znacznej mierze udziałem Muzeum Okręgowego w Tarnowie i afiliowanego przy Muzeum Komitetu Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej, powołanego w 1988 r.

Historia

Ze swymi 25.000 Żydów Tarnów był do wojny czwartym co do ich liczebności miastem w byłej Galicji po Lwowie, Krakowie i Stanisławowie. Biorąc zaś pod uwagę ich procentowy udział w liczbie mieszkańców – Tarnów absolutnie przodował pośród dużych miast Polski nie licząc kresowych miasteczek, gdzie udział procentowy Żydów był rzędu 80 i więcej procent, ale były to mieściny liczące ogółem niewielu obywateli. W Tarnowie stanowili około 45% mieszkańców. Sama wschodnia dzielnica Grabówka ukształtowana i zasiedlona przez Żydów w XIX w. była typowym żydowskim sztetlem liczącym około 18.000 ludności, w przeważającej liczbie ubogiej czy tej bardzo biednej. Było to niemal osobne miasto, z dziesiątkami a raczej setkami drobnych warsztatów, pracowni, sklepików, z licznymi bóżniczkami, hederami, i innymi instytucjami do życia niezbędnymi. Samo zaś centrum i dzielnicę północną miasta zamieszkiwali jakże odmienni Żydzi: maskile, syjoniści, ludzie zasymilowani, wykształceni, bogaci, często niereligijni czy też wręcz konwertyci.
Żydowska dzielnica rozciągała się wzdłuż głównej arterii miasta (ul. Lwowska) prowadzącej z rynku na wschód. Górna jej część, bliżej rynku została jeszcze w końcu XIX w. zabudowana dwupiętrowymi bogatymi domami, im niżej, tym bardziej ta ulica stawała się przedmiejską czy zabudowana była wręcz rolniczymi gospodarstwami.
W świadomości mieszkańców Tarnowa z czasów kiedy tu zamieszkałem (lata 60.) funkcjonowały trzy obiekty z Żydami kojarzone. Były to - bima, pozostałość po najstarszej tarnowskiej synagodze, budynek łaźni i kirchoł. Obiekty te funkcjonowały właśnie jedynie jako nazwy, jako elementy topografii miasta. Młode pokolenie wówczas w żaden sposób nie interesowało ich pochodzenie. Wiedza o Żydach sprowadzała się wtedy, jak pamiętam do stwierdzeń: byli w Tarnowie Żydzi i nie ma ich. To, co się z nimi stało, było tak oczywiste, że nie stawało się przedmiotem żadnej refleksji, komentarzy, rozmów.

Przywracanie pamięci

Przywracanie pamięci o tarnowskich Żydach zainicjowano w tym mieście w początkach lat 80. kiedy to tarnowskie Muzeum zorganizowało wielką wystawę zatytułowana „Żydzi w Tarnowie” (1982).
W kilka lat później (1988) utworzony tu został Komitet Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej. Głównym celem Komitetu od początku była opieka nad cmentarzem żydowskim, który – jak i inne w regionie – przedstawiał rozpaczliwy obraz.
Jeśli przyjąć datę 1982 r., kiedy to została otwarta wspomniana wystawa o tarnowskich Żydach za początek instytucjonalnych form przywracania pamięci o żydowskich mieszkańcach Tarnowa, to znajdujemy się obecnie w czwartej dekadzie owych działań tarnowskiego muzeum i afiliowanego przy Muzeum Komitetu.

Kierunki działalności

Działania Komitetu Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej zmierzają od lat w dwóch kierunkach:
• Przywrócenie pamięci tarnowian i mieszkańców regionu żydowskich współmieszkańców, ich roli w rozwoju gospodarczym, kulturalnym, administracyjnym, wskazanie na wartość społeczeństwa wielokulturowego, zachowanie dziedzictwa duchowego i materialnego Żydów tarnowskich.
• Promocja miasta i regionu z wykorzystaniem wątków wielokulturowości Tarnowa w przeszłości, budowa pozytywnego wizerunku miasta jako miejsca, gdzie dba się o pamięć historyczną, o pozostałości społeczności żydowskiej.
Komitet wraz z Muzeum Okręgowym zrealizował dotąd wiele projektów o charakterze edukacyjnym (wystawy, konferencje metodyczne, publikacje materiałów, przewodników). Na co dzień zaś zajmuje się koordynacją prac przy porządkowaniu cmentarza żydowskiego (ponad 3 ha), który jest jednym z najciekawszych i jednym z lepiej stosunkowo zachowanych w tej części Polski.

Szlak żydowski

Na terenie miasta został wytyczony Szlak żydowski, oznakowany tablicami w językach polskim, niemieckim i angielskim. Łączy on najważniejsze z zachowanych (a także nieistniejące) miejsca związane z historią Żydów. Szlak ten został opisany w broszurze Żydowskim szlakiem po Tarnowie, wydanym w polsko-angielskiej wersji językowej. Podobny szlak został wytyczony i oznakowany na cmentarzu, umożliwiając samodzielne zwiedzanie tej najstarszej w Tarnowie nekropolii (poł. XVI w.).
Z trzech najbardziej charakterystycznych zabytków z Żydami związanych, które się zachowały (bima, łaźnia, cmentarz) udało się wypromować szczególnie dwa. Cmentarz jest dziś celem częstych wycieczek i lekcji, natomiast bima stała się centrum lokalnego festiwalu kultury żydowskiej (Galicjaner Sztetł – od 1996 r.). To tu odbywają się nocne koncerty muzyki żydowskiej „Pod bimą”. Miejsce to, które przed kilku laty było szczególnie zaniedbane, brudne, nieoświetlone (było własność gminy żydowskiej w Krakowie), zostało przeje rzez samorząd Tarnowa i stało się jednym z najciekawszych i najpiękniejszych zakątków miasta.
Wytyczony na terenie miasta szlak żydowski zyskał w ten sposób na urodzie i czytelności. Szlak ten zaczyna się na Rynku, który przed wojną zamieszkiwali w znacznej części bogaci Żydzi. Tu też, na rynku Niemcy dokonali straszliwej masakry Żydów w czerwcu 1942 r., co upamiętniliśmy odpowiednią tablicą. Z rynku prowadzi ulica Żydowska do placu z bimą. Ulica Żydowska zyskała niedawno tradycyjny kamienny bruk, a domy pochodzące z XVII – XVIII w. w sporej części zachowały pierwotny kształt elewacji, przy niektórych ostały się oryginalne żeliwne okiennice dawnych żydowskich sklepów. Dalej przez resztki byłej dzielnicy żydowskiej, mijając puste place po kilku synagogach dochodzi się do łaźni (jedyny ocalały z terenu getta budynek), dalej szlak prowadzi na cmentarz.
W ciągu ostatniego ćwierćwiecza tarnowskie muzeum stało się swoistym centrum, do którego trafiają zainteresowani historią swych rodzin Żydzi z całego świata.
Z kolei wszelka działalność Muzeum/Komitetu jest mocno nagłaśniana w lokalnych mediach, bardzo tą tematyką zainteresowanych.
Tematyka żydowska, czy ogólniej mniejszościowa (w muzeum istnieje bowiem też pierwsza na świecie stała wystawa poświęcona Cyganom/Romom) stała się jedną z marek turystycznych, jakie udało się w Tarnowie wypromować.
Ostatnim, realizowanym od wiosny 2015 r projektem, w który zaangażowani są członkowie Komitetu jest edukacyjny projekt Mezuza, finansowany z funduszy Europejskiego Obszaru Gospodarczego.

Projekt Mezuza
Komitet Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej w Tarnowie

Współautorzy artykułu:

  • Adam Bartosz
  • Natalia Ga
od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto