Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miejsce narodzin Zeusa

Krystyna Urbańczyk
Krystyna Urbańczyk
Kreta – nazywana ojczyzną Zeusa, wyspa stu miast i stu plaż.

Początek maja to dla bardzo licznej grupy ludzi okres planowania wypraw urlopowych. Dla miłośników piękna niezwykłego, przeżyć związanych z obcowaniem z cywilizacją śródziemnomorską u samych jej źródeł, polecamy gorąco Kretę. Jesteśmy pewni, że zachwycicie się nią Państwo tak samo jak my.

Kreta – nazywana ojczyzną Zeusa, wyspa stu miast i stu plaż, największa spośród greckich wysp na granicy Morza Egejskiego i Śródziemnego stanowiąca najdalej na południe wysunięty przyczółek Europy. Ma 256 km długości i od 10,5 km do 56 km szerokości. Cztery duże pasma górskie sprawiają, że krajobraz jest tu niezwykle urozmaicony. U stóp gór rozciągają się żyzne niziny z gajami oliwnymi, winnicami i polami kukurydzianymi. Niziny przechodzą w płaskie równiny, skaliste wybrzeża i piaszczyste plaże.

Specyficzne położenie wyspy przyczyniło się do jej bardzo burzliwej historii. Była własnością arabskich piratów, którzy utworzyli tu ośrodek handlu niewolnikami, jak też bazą wypraw rabunkowych na Morzu Egejskim. Tutaj rozkwitała wspaniała cywilizacja minojska, dopóki nie nastąpiła seria kataklizmów: wybuch wulkanu na sąsiadującej wyspie, którego potężna fala zniszczyła osiedla północnego wybrzeża, a w późniejszym czasie seria pożarów, czy wreszcie głód, który uśmiercił 1/5 jej mieszkańców.

Kreteńczycy nazywają swoją wyspę Ziemią Megalonissos (Wielką Wyspą), a przydomek „wielka” odnosi się do najświetniejszych czasów tzw. kultury minojskiej od imienia mitycznego Minosa, króla i prawodawcy Krety. Był synem Zeusa i Europy, a po śmierci sprawował w Hadesie sądy nad duszami zmarłych. Związane z nim legendy są odbiciem potęgi starożytnej cywilizacji.

Być na Krecie, to znaleźć się u samych źródeł cywilizacji europejskiej. W to piękne miejsce zwabia nas też najzdrowszy klimat w całej Europie (a za taki uchodzi klimat wyspy), wspaniałe zabytki, osobliwości przyrody i ciekawostki etnograficzne, a także wielkie nagromadzenie imprez kulturalnych jak np. Festiwal Wina w Rethymnonie, Festiwal Iraklioński czy Festiwal Rodzynek w Sitii., Festiwal Kasztanów w Elos.a także bogata oferta teatru klasycznego, opery i baletu.
W Hersonissos - kreteńskiej Ibizie - odbywa się co roku festiwal muzyki techno, na który zjeżdżają tłumy młodych ludzi z całej Europy.

W okresie od kwietnia do października z większości polskich lotnisk organizuje się loty czarterowe na Kretę. Naszą podróż rozpoczynamy na katowickim lotnisku. Lot trwa ok. 3 godzin po czym lądujemy na jednym z dwóch lotnisk w Chanii (dawna stolica) lub w Heraklionie (obecna stolica). Przy odprawie, którą przechodzimy bardzo szybko, wystarczy pokazać tylko dowód osobisty.

Zwiedzanie wyspy rozpoczynamy od północno-zachodniej części i przemieszczamy się na wschód. Większość mieszkańców żyje tu głównie z turystyki i zamieszkuje północną część, południowa jest raczej górzysta i bardzo słabo zaludniona. Mężczyźni noszą wąsy i paradują w tradycyjnych bryczesach, czarnych butach do kolan i czarnych przepaskach na głowie. Ten tradycyjny strój widzimy podczas jednej z oficjalnych kolacji w tawernie.

Tam tańczymy zorbę i pentozami, do których to tańców przygrywa nam lira, najbardziej znany kreteński instrument. Większość tańców wykonywana jest w otwartym lub zamkniętym kole i wymaga od tancerzy wielkiej sprawności, dlatego tańczą głównie mężczyźni.

Smakujemy również potrawy tradycyjnej kuchni: ser żółty i biały z koziego i owczego mleka podany w różnej postaci, sałata grecka, marynowana ośmiornica i owoce morza, pierogi z serem, duszona fasola z kiełbasą, szpinak zawijany w cienkie ciasto i gołąbki w liściu winogronowym, do tego białe i czerwone wino. Namawiamy do spróbowania greckiej metaxy 3-, 5- i 7-gwiazdkowej. Warto też wiedzieć, że kreteńska dieta uchodzi za najzdrowszą wśród wszystkich innych spotykanych w europejskich kuchniach, a dowodem tego są wyniki przeprowadzonych badań potwierdzające, że ludzie na Krecie żyją dłużej i są zdrowsi.

W tawernie przy muzyce i tańcu poznajemy mieszkańców Krety - ludzi o przenikliwym spojrzeniu, za którym ukrywa się dobre serce i gościnność. Kreteńczycy słyną też z odwagi i, jak głosi ich ludowe przysłowie, „nigdy nie odwracają się plecami do wroga”.
A teraz pora powrócić do mitów i miejsc z nimi związanych. Władca Krety Minos poprosił Posejdona o zesłanie byka, którego chciał złożyć Bogu w ofierze. Gdy on wynurzył się z morza Minos wcielił go do swoich stad. Rozgniewany Posejdon sprawił, że Pasifae, żona Minosa zakochała się we wspaniałym zwierzęciu.

Z ich związku zrodził się Minotaur, potwór o ludzkim ciele i głowie byka. Ten potwór więziony był w labiryncie w pałacu w Knossos. Co roku składano mu tam w ofierze siedem ateńskich dziewczyn i siedmiu młodzieńców. W końcu Tezeusz zabił Minotaura, a powrotną drogę z labiryntu wskazała mu nić Ariadny.

Pałac w Knossos został zrekonstruowany przez Arthura Evansa, który rozpoczął na Krecie wykopaliska w 1922 roku. Odtąd setki tysięcy turystów każdego roku zwiedza ten wspaniały i niepowtarzalny zabytek z najstarszym tronem, na którym zasiadał Minos, salą tronową z rzędem kolumn, schodami, łaźniami, spiżarniami z wielkimi glinianymi pitosami (olbrzymie gliniane naczynia do przechowywania żywności) i niezwykle pieczołowicie i starannie odnowionymi malowidłami ściennymi. Zwiedzamy pałac z przewodnikiem, bilet kosztuje 6 euro, a obiekt można zwiedzać od godziny 9 do 18.

W czasie pobytu korzystamy również z wycieczki stateczkiem na wyspę Spinalonga. Podróż trwa 15 minut, a wyspę zwiedzamy w ciągu jednej godziny, spacerkiem pokonujemy 1 km. Wyspę tę zamieszkiwali trędowaci, którzy spędzali tu całe życie. Urodzone na wyspie zdrowe dziecko było odbierane matce, wywożone na Kretę i umieszczane w sierocińcu. Chorzy pozbawieni byli opieki medycznej, natomiast dostarczano im żywność. Widoki z wyspy są bardzo urozmaicone i malownicze. Być może były one jedynym dobrem, z którego mogli korzystać chorzy na nieuleczalny trąd ludzie.
Udajemy się również na wycieczkę do stolicy Krety Heraklionu. To najbardziej zaludniony port, ściągający handlowców i biznesmenów z całego świata. Zabytki zwiedza się w obrębie weneckiego muru miejskiego. Oglądamy fontannę Bombo i Marosini, grób Nikosa Kazandzakisa-autora „Greka Zorby” oraz kościoły Markos, Minos i Witos.

W niedzielę udajemy się na jedną z najpiękniejszych plaż do Elefonissi. Z tej złotoróżowej plaży widzimy granicę Morza Jońskiego i Egejskiego. Krystaliczna woda i piaszczysta plaża zapraszają do kąpieli.

Kreta to piękne krajobrazy z cudownymi kolorami oleandrów i kreteńskich orchidei, róż i słoneczników krystalicznie czysta woda, wspaniała kreteńska kuchnia i wysoki standard hoteli, no i świadomość, że kilkadziesiąt kilometrów stąd leży Afryka (latem jej gorący oddech dociera tutaj). To historia, przed której wielkością człowiek pochyla głowę, staje się pokorny i nabiera dystansu do spraw małych i nieważnych.

A przede wszystkim dziękuje Bogu, że zdecydował się na urlop w tym czarownym miejscu.
Wczasy można wykupić już w styczniu i to ze szczególnymi bonusami.

Zastanawialiśmy się dlaczego to miejsce jest nam tak szczególnie bliskie. Doszliśmy do wniosku, że mamy wspólne z Grekami, a z Kreteńczykami szczególnie, wyjątkowe umiłowanie wolności, czego wyrazem jest epitafium na grobie Kazandzakisa: ”Nie mam nadziei na nic, niczego się nie boję, jestem wolny...”

Do odwiedzenia tej pięknej wyspy zapraszają Krystyna i Wiesław Urbańczykowie.

od 12 lat
Wideo

echodnia.euNowa fantastyczna atrakcja w Podziemnej Trasie Turystycznej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto