MŚ w lotach narciarskich -Adam Małysz tuż za podium!

Po pierwszym dniu zawodów na prowadzaniu znajdował się Szwajcar Simon Ammann, który wyprzedzał Adama Małysza oraz Gregora Schlierenzauera. Wszyscy szykowali się walkę o medale do ostatniego konkursowego skoku. O wygraną mieli walczyć Szwajcar z Polakiem. A o ostatni medal Schliri miał stoczyć bój ze swoim rodakiem Loitzlem.

W trzeciej serii konkursowej najdalej pofrunął Ammann - 227m powiększając przewagę nad Małyszem, który skoczył znacznie krócej - 211,0m ale zdołał utrzymać drugą pozycje.
Na trzecim miejscu znajdował się nadal Schlierenzauer, ale odrobił wiele punktów do orła z Wisły skacząc bardzo daleko, bo aż 222,5m. Na czwartą pozycje awansował Norweg Jacobsen, który oddał najdłuższy skok w trzeciej serii - 230,5m.
Drugi z Polaków Kamil Stoch lądował na 203,5m i spadł na osiemnaste miejsce.

Finałowa seria to kolejny już bardzo dobry skok Ammanna (236,5 m), którym przypieczętował zdobycie tytułu mistrza świata w lotach, udowodniając że tegoroczny sezon bezsprzecznie należy do niego. Zajmujący drugą pozycje Małysz skoczył tylko 211,5 m i został wyprzedzony zarówno przez Schlierenzauera który skoczył 230,5m jak i Andersa Jacobsena (227,5m), który bardzo daleko skakał w drugim dniu mistrzostw.

Orzeł z Wisły ukończył ostatecznie zawody na czwartym miejscu. Kamil Stoch w ostatnim swoim skoku poleciał aż 218,0m i ustanowił rekord życiowy, który zapewnił mu 16.miejsce w klasyfikacji końcowej indywidualnego konkursu w lotach narciarskich.

Mimo braku medalu, był to najlepszy występ Małysza w historii jego startów na MŚ w lotach.
Pozostał pewien niedosyt, bo do medal był na wyciągniecie reki. Szkoda straconej szansy, ale taki jest urok sportu, który czasem sprawia nam niespodzianki.

W niedzielę na mamuciej skoczni w Planicy odbędzie się konkurs drużynowy.

Źródło: TVP Sport na żywo
www.skijumping.pl

Oficjalne wyniki mistrzostw świata w lotach- Planica 2010.