Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nadchodzi śmierć Windowsa XP, ale bez paniki, będzie istniał...

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Foto, CC Fotograf: Gerhard Piezinger, Lizenzstatus: GNU FDL
System operacyjny XP, czy tego chcemy czy nie, odchodzi do lamusa. To dla milionów użytkowników duże zmartwienie. Przedwczesne. Bo, choć 9 kwietnia XP idzie na śmierć, to jednak nadal będzie istniał. Do czasu...

Zapowiedź firmy Microsoft, że 8 kwietnia wstrzyma wspieranie tradycyjnego system Windows XP, wprowadziła niemało zamieszania na rynku światowych odbiorców tego projektu. Wstrzymanie wspierania Windows XP to niemały kłopot dla korporacji bankowych i biur rozliczeń finansowych, instytucji wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania, biur rządowych i kancelarii adwokackich oraz wielomilionowej liczby indywidualnych użytkowników programu, w różnych państwach globu.

Nie trudno wyobrazić sobie, z jakim szokiem przyjęli informację o smutnym dniu 8 kwietnia, Japończycy, dla których Windows XP jest powszechnym i bardzo popularnym systemem. Jest tak popularnym, że nie tylko czuje się on w Japonii świetnie, ale i ma go aktualnie wciąż jeszcze ponad 13 mln użytkowników PC-tów.

Według statystyk, Windows XP jest obecnie drugim najpopularniejszym, po Windows 7, systemem operacyjnym na świecie. Jego udziały to około 37 proc., ale Windows 7 ma już blisko 45 procent udziałów, w światowym rynku. Liczba użytkowników tradycyjnego "XP-eka" od kilku lat sukcesywnie spada. Użytkownicy programów, zamiast najnowszego Windows 8, preferują mimo wszystko system Windows 7.

A więc Windows XP, czy tego chcemy czy nie, odchodzi do lamusa. To dla wielu użytkowników domowych, ale także dla średnich i dużych firm, wielkie zmartwienie. Zmartwienia jednak są przedwczesne. Bo, choć 9 kwietnia Microsoft oficjalnie zaprzestanie wspierać swój pierwotny udany "XP-pek", to jednak nadal będzie istniał.

Microsoft bierze pod uwagę wciąż wielką popularność systemu operacyjnego, i to zarówno w krajach rozwijających się, jak i bogatych, jaką jest m.in. Japonia. Toteż koncern Microsoft postanowił niedawno, że przedłuża do 14 lipca 2015 roku, wsparcie dla narzędzi Security Essentials, a więc dla "XP-eka". Microsoft Security Essentials, jak wiemy, chroni przed wirusami i programami szpiegującymi. Zapewnia ochronę w pracy komputerów w domu i niewielkich firmach.

A to nie wszystko. Antywirusowe wsparcie dla 12-letniego "staruszka XP-eka", zapowiedziały także firmy, dostarczające na rynek swoje tego typu rozwiązania. Przede wszystkim Symantec ogłosiła oficjalnie, że zamierza nadal wspierać XP, w rozwiązaniach antywirusowych.

- Nie wiadomo tylko, jak długo produkty Symantec Horton będą nadal wspierać Windows XP – powiedział rzecznik tej firmy, podkreślając, że użytkownicy powinni pamiętać, aby ich system miał ostatnie Service Packi i łatki. Symantec nie jest osamotniona w deklaracjach wspierania XP-eka.

"Biorąc pod uwagę to, że ponad 30 proc. maszyn (na świecie) wciąż używa Windows XP, a w Indiach ponad 60 proc. (i prawdopodobnie w wielu innych krajach), eScan nadal będzie oferował wsparcie dla Windows XP (z SP2 i SP3) do czasu, aż popularność systemu spadnie poniżej 5 procent" - zapowiedział dyrektor generalny firmy MicroWorld Technologies, będącej dostawcą rozwiązań zaawansowanych programów bezpieczeństwa, specjalizującej się w AntiVirus, AntiSpam, Content.

Zdaniem ekspertów programów antywirusowych, podobne deklaracje wspierania XP, złożą już wkrótce przedstawiciele kolejnych firm, zajmujących się dostarczaniem programów antywirusowych. Miesiąc temu, znana na rynku firma Panda Security, podała informację, że również Panda Cloud Office Protection zaoferuje wsparcie dla XP-ka, po zakończeniu wsparcia przez Microsoft.

Stanisław Cybruch

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto