Nie wiem, czy każdy z was pamięta czasy pierwszych hiphopowych kaset podawanych sobie gdzieś w szkole podstawowej pod ławkami. Wtedy w tym gatunku powstawały dzieła mocno bezkompromisowe, brutalne wręcz i wulgarne - ale zarazem przełomowe, stawiające trudne pytania estetycznym kanonom i dobrym zasadom obowiązującym w muzyce. Takim zespołem na pewno był Nagły Atak Spawacza: skład z Poznania zaczął się od niewinnego eksperymentu, a kiedy sytuacja wymknęła się nieoczekiwanie spod kontroli, nagle okazali się ikonami i idolami dla niektórych. Świetna historia zespołu znajduje się na stronie NAS, nie będę jej więc tu powtarzać.
Zachęcam za to do wybrania się na te dwa najbliższe koncerty Nagłego Ataku Spawacza - po latach można skonfrontować wyobrażenia i wspomnienia z rzeczywistością, zobaczyć, czy ta muzyka wciąż wydaje się tak brutalna, i jaka jest w porównaniu z tym wszystkim, co zdążyło się w hip hopie wydarzyć od 1995 roku w Polsce.
Koncert 9 grudnia odbędzie się w klubie Arkada w Katowicach. Obok N-A-S zagrają także Dohtor Miód i A.J.K.S.. Dzień później, w Krakowie spotkać się warto w Rotundzie, gdzie także Cymes i Dr Hackenbush.
Oto przedsmak wieczorów z NAS:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
