Naukowcy wynaleźli pelerynę-niewidkę. Jak w Harrym Potterze!

Chyba nie ma na świecie osoby, która nie znałaby, czy to z książki czy z filmu, przygód młodego czarodzieja z Hogwartu. I choć jego życie naszpikowane jest obecnością wielu czarodziejskich przedmiotów, to z pewnością najwięcej zazdrości wywołuje posiadana przez Harry'ego peleryna-niewidka. Któż nie chciałby bowiem zniknąć czasem chociaż na chwilę? Dzięki ciągle eksperymentującym naukowcom, już niedługo będzie to możliwe w realnym życiu. Ale spokojnie. Żeby nie było za łatwo, peleryna-niewidka działa tylko w określonych warunkach.

Ultrakrótkie fale
Miniaturowa wersja peleryny-niewidki jest wykonana z najcieńszego materiału, jaki kiedykolwiek wynaleziono i działa wyłącznie przy użyciu ultrakrótkich fal, które emitowane są przez np. kuchenki mikrofalowe. Naukowcy z Uniwersytetu Austin w Teksasie, w czasie testów laboratoryjnych, owinęli peleryną 18-centymetrowy pręt cylindryczny, po czym uruchomili mikrofalę. Przedmiot po chwili zniknął. Według informacji NBC News, materiał peleryny to połączenie miedzianych, cienkich pasków z elastyczną folią poliwęglanową. Taśmy mają 66 mikrometrów grubości, a folia 100 mikrometrów grubości. Oba elementy złączono techniką zwaną " cloakingiem". Niweluje ona fale świetlne poprzez odbicie ich od obiektu, co daje wrażenie przezroczystości i niewidzialności.

Naukowcy ciągle próbują
Materiał wynaleziony przez teksańskich naukowców, to nie jedyny tego typu przedmiot. Nauka daje ludziom nieograniczone pole do popisu w kwestii tworzenia nowych rzeczy. W 2011 r. badacz z Uniwersytetu w Birmingham, opracował wizję płaszcza wykonanego z bryłek kryształu, pod którym znikały niewielkie przedmioty. W tym samym roku wynalazcy z Uniwersytetu w Dallas w Teksasie, wykorzystując efekt iluzji, wykonali podobny materiał z wykorzystaniem nanorurek węglowych. Czy więc to, co kiedyś było jedynie efektem wyobraźni w głowie autorki historii o Potterze, za kilkanaście lub kilkadziesiąt lat, stanie się codziennością w świecie realnym?