Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

NHL: Drugie zwycięstwo Ottawy

Paweł Kaleski
Paweł Kaleski
Ottawa Senators po fatalnej serii porażek odniosła drugie kolejne zwycięstwo. Tym razem w pokonanym polu pozostawiła Dallas Stars. Nie zwalniają tempa "Czerwone Skrzydła" z Detroit.

Wspaniałe widowisko obejrzeli kibice w piątkowy wieczór w Dallas. Tamtejsze „Gwiazdy” podejmowały
ekipę z Ottawy. Senators, którzy dopiero co przerwali swoja fatalną serię porażek, odnieśli kolejne zwycięstwo. Ponad 18 tysięcy fanów hokeja w American Airlines Center było świadkami wielu emocji, bramek i twardej walki. Ostatecznie jednak nie mogli czuć się w pełni usatysfakcjonowani, gdyż ich pupile przegrali 2:4. Mecz obfitował w wiele nieprzepisowych starć. Arbitrzy odsyłali graczy obu drużyn po siedem razy na ławkę kar.

W pierwszej tercji więcej aktywności wykazali gospodarze (bilans strzałów 11 – 8), ale to nie oni wygrali tą część gry. Ottawa wyszła na prowadzenie w szóstej minucie. Akcję Antoine’a Vermette’a i Deana McAmmond
skutecznym strzałem wykończył Christoph Schubert. Po chwili był już jednak remis. Gospodarze grali w przewadze i szybko wykorzystali taką szansę. Na ławkę kar powędrował Wade Redden za zahaczanie, zaś krążek rozegrali w tercji obronnej przyjezdnych Siergiej Zubow i Brenden Morrow. Na listę strzelców wpisał się Nicklas Hagman. W końcówce tej tercji raz jeszcze skutecznie zaatakowali Senators. „Gumę” rozprowadzili Chris Kelly i Chris Neil, a Mike’a Smith’a pokonał Antonie Vermette.

W drugiej tercji widzowie nie obejrzeli bramek. Duży wpływ na to miało to, iż w ogóle było mało okazji do ich zdobycia (bilans strzałów 6 – 1 dla Ottawy). Obie drużyny skupiły się raczej na walce wręcz, czego efektem było sześć wykluczeń jakie sędziowie zmuszeni byli nałożyć na hokeistów obu teamów. Prawdziwe emocje jednak dopiero miały nadejść.

Trzecia tercja to uporczywe dążenie Dallas do wyrównania. Bilans strzałów to 13 – 6 dla ”Gwiazd”. W 47. minucie padła trzecia bramka dla przyjezdnych. Stu Barnes (Stars) otrzymał karę za grę zbyt wysoko uniesionym kijem i goście skwapliwie to wykorzystali. Daniel Alfredsson podał do Wade’a Redden’a, ten przedłużył do Mike’a Fisher’a i Marty Turco po raz kolejny skapitulował. Miejscowi rzucili się do szaleńczych ataków. Przy każdej nadarzającej się okazji próbowali stojącego w bramce Ottawy Ray’a Emeri’ego. Jednak ten wychodził zwycięsko z każdej batalii, aż do 59. minuty. Chris Conner wyłożył krążek do Mike’a Ribeiro i zrobiło się tylko 2:3. Trener Dallas (Dave Tippett) momentalnie wprowadził dodatkowego napastnika w miejsce goalkeepera. Jednak manewr ten zakończył się klęską . Goście umiejętnie przechwycili krążek, Dan Heatley zagrał do Chrisa Kelli’ego i ten posłał „gumę” do pustej bramki Stars. 4:2 dla Ottawy i sukces gości stał się faktem.

Senators umocnili się na czele Northeast Division z dorobkiem 39 punktów (najlepszy bilans w Konferencji Wschodniej), zaś Dallas Stars spadli na drugie miejsce w dywizji Pacyfiku z 34 „oczkami”.

Henrik Zetterberg show

Ciągle nie ma mocnych w lidze na ekipę Detroit Red Wings. Minionej nocy odnieśli oni swoje dwudzieste zwycięstwo w tym sezonie, a piąte z rzędu, pokonując 5:0 Minnesotę Wild. Tym razem Red Wings poprowadził Henrik Zetterberg, który ustrzelił hat – trick’a. Świetnie spisał się także Dominik Hasek, który obronił wszystkie 19 uderzeń jakie w jego stronę skierowali gracze Minnesoty. Trzy asysty zaliczył także Paweł Datsyuk.

Pierwsza tercja przebiegała pod dyktando gospodarzy, którzy osiągnęli w tym czasie korzystny bilans strzałów (10 – 4) i co ważniejsze potrafili to skutecznie wykorzystać. Jedyna bramka w tej części gry padła jednak dopiero na dwie minuty przed końcową syreną. Do tego momentu bez zarzutu spisywał się bramkarz Wild, którym w tym meczu był Josh Harding. Raz jeszcze potwierdził swoją wartość Tomas Holmstroem i Paweł Datsyuk wyprowadzili w pole defensywę przyjezdnych, zaś Henrik Zetterberg wpakował krążek do siatki.

Druga odsłona była najbardziej emocjonująca w tym spotkaniu. Padło w niej wiele bramek, a i sędziowie tez mieli pełne ręce roboty ze względu na ostrą grę z obu stron. Arbitrzy zmuszeni byli do nałożenia, aż ośmiu kar w tej części gry na obie ekipy. Do tego doszło jeszcze pod koniec tego starcia do bójki, w której uczestniczyli Todd Fedoruk (Minnesota) i Aaron Downey (Red Wings). Jeden i drugi za takie zachowanie otrzymali po pięć minut kary.

Tercja ta jednak rozpoczęła się od bramki dla miejscowych w....osłabieniu. Wykluczenie otrzymał Brett Lebda (za zahaczanie), zaś próbujących wyrównać graczy Wild skutecznie skontrowali gospodarze. Johan Franzen do Henrika Zetterberg i ten pokonał Josha Hardinga. Po upływie 60 sekund było już 3:0. Tym razem Valtteri Filppula obsłużył Jirziego Hudler i krążek ponownie wylądował w bramce gości. Korzystny dla Detroit bilans strzałów raz jeszcze został potwierdzony w 30. minucie. Paweł Datsyuk i Niklas Kronvall skutecznie rozmontowali obronę Minnesoty i Johan Franzen wpisał się na listę strzelców (gol w przewadze).

Nim widzowie wygodnie usadowili się na swoich miejscach po przerwie, padła piąta bramka dla Detroit. Nicklas Lidstrom (21 asysta w sezonie) podał do Pawła Datsyuka (23 asysta), ten dostrzegł Henrika Zetterberga i po chwili szwedzki napastnik odbierał gratulacje od kolegów za skompletowanie swojego hat – tricka. Było to jego 221 trafienie w tych rozgrywkach. Załamani goście nie byli w stanie już skutecznie zagrozić bramce strzeżonej przez Dominika Haska. Także i ekipa „Czerwonych Skrzydeł” mimo, że i także w tej tercji oddała więcej strzałów (12 – 9) nie strzeliła więcej bramek. Po końcowej syrenie rozpoczęła się wielka feta w Joe Loius Arena, gdzie zgromadziło się 19,5 tysiąca fanów biało – czerwonych.

Detroit lideruje Grupie Centralnej z 42 punktami (najlepszy bilans w całej NHL), zaś Minnesota Wild są na drugim miejscu w Northwest Division z 32 „oczkami”.

Wyniki i strzelcy bramek 7 grudnia (piątek) 2007:

New Jersey – Washington 3:2
NJD: V. Wisniewski, D. Zubrus, T. Zajac
Wsh: A. Semin, B. Laich

Atlanta – NY Rangers 4:2
Atl: E. Boulton, P. Dupuis, W. Kozłow, Marian Hossa
NYR: Marcel Hossa, C. Drury

Florida – NY Islanders 3:0
Flo: S. Weiss, N. Horton, O. Jokinen

Detroit – Minnesota 5:0
Det: H. Zetterberg 3, J. Hudler, J. Franzen

Dallas – Ottawa 2:4
Dal: N. Hagman, M. Ribeiro
Ott: C. Schubert, A. Vermette, M. Fisher, C. Kelly

Chicago – Anaheim 3:5
Chi: J. Toews, P. Sharp, R. Lang
Ana: C. Kunitz 2, C. Perry, M. Schneider, R. Getzlaf

Colorado – Philadelphia 2:1
Col: J. Hlinka, M. Hejduk
Phi: D. Briere

Edmonton – St. Louis 3:4
Edm: S. Horcoff, R. Nilsson, M. Reasoner
SLB: B. Boyes 2, D. Weight, P. Kariya

Phoenix – San Jose 0:1
SJS: M. Michalek

Plan gier na 8 grudnia (sobota) 2007:

Toronto – Boston
Montreal – Carolina
Washington – Atlanta
Columbus – Minnesota
Tampa Bay – NY Islanders
Nashville – Anaheim
Vancouver – Pittsburgh
Los Angeles – Phoenix
San Jose – Buffalo

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto