Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

NHL. San Jose Sharks - Detroit Red Wings. Rozstrzygnie siódma bitwa

Paweł Kaleski
Paweł Kaleski
Po zwycięstwie 3:1 na własnej tafli, Detroit Red Wings doprowadziło do stanu 3:3 w rywalizacji z San Jose. O wszystkim zatem zadecyduje siódme spotkanie w hali "Rekinów". San Jose Sharks ewidentnie są w odwrocie.

Dopiero siódme spotkanie rozstrzygnie o losach rywalizacji między San Jose Sharks a Detroit Red Wings. W szóstym spotkaniu lepsza okazała się drużyna „Czerwonych Skrzydeł” wygrywając 1:3, co pozwoliło im wyrównać stan rywalizacji na 3:3.

Detroit nie zawiodło swoich kibiców licznie (ponad 20 tysięcy) zgromadzonych w Joe Louis Arena. Chcąc dalej walczyć o Puchar Stanleya Red Wings musieli pokonać „Rekiny” i mimo trudności plan ten został zrealizowany. Zespół prowadzony przez Mikea Babcocka pokazał, że aktualnie jest na fali i to ich rywale muszą zacząć się martwić. Po trzech porażkach na rozpoczęcie serii, obecnie jest 3:3 i to Detroit jest ewidentnie w uderzeniu.

Mający świadomość własnej niemocy gracze San Jose cały czas nie mogą się przełamać w ataku, gdzie ich główną przeszkodą jest wspaniale broniący Jimmy Howard. Kiedy po dwóch bezbramkowych tercjach w 44. minucie Logan Couture po zagraniu Danny Heatley’a posłał krążek do bramki (potrzebna była analiza wideo, gdyż krążek po przekroczeniu linii bramkowej został wybity przez graczy Detroit), wydawało się, że właśnie nadeszło owo przełamanie. Jednak były to płonne nadzieje.

Zawodnicy „Czerwonych Skrzydeł” po kilku minutach znaleźli receptę na znakomicie tego dnia broniącego Antti Niemiego. I tak w 51.minucie do remisu doprowadził Henrik Zetterberg, zaś chwilę później miejscowych na prowadzenie wyprowadził Valtterii Filppula.

W samej końcówce wynik meczu ustalił strzałem do pustej bramki Daren Helm. Głowa boli Todda MacLellana wraz z jego zawodnikami. Sharks prowadzili w serii już 3:0, a po trzech kolejnych spotkaniach jest remis. Wprawdzie decydujący mecz odbędzie się w San Jose, ale „Rekiny” jego faworytem raczej nie będą. Biorąc pod uwagę ostatnią dyspozycję „Czerwonych Skrzydeł” to one stają przed wielka szansą awansu do finału Konferencji Zachodniej, gdzie czeka już Vancouver Canucks.

Detroit – San Jose 3:1 (3 – 0)
Det: H.Zetterberg, V.Filppula, D.Helm
SJS: L.Couture

Decydujący siódmy mecz odbędzie się w czwartek w San Jose

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto