Niemiecki kierowca był już od dłuższego czasu łączony z zespołem Mercedesa. Początkowo, miał zająć miejsce obok innego kierowcy zespołu Nico Rosberga, jednak gdy potwierdzono, że Michael Schumacher wraca do Formuły 1 jako reprezentant "Srebrnych Strzał", o Heidfeldzie mówiono już tylko w kontekście kierowcy rezerwowego.
Oznacza to, że mimo zapowiedzi Niemca, który był pewien, że znajdzie miejsce w którymś z zespołów jako podstawowy kierowca, popularny "Quick Nick" będzie jedynie przyglądał się jak inni pokonują kolejne kilometry za kółkiem bolidu F1. Spowodowane jest to tym, że surowe przepisy wprowadzone od zeszłego roku znacząco ograniczają możliwość testowania przez zespoły, a co za tym idzie i pracę kierowców testowych.
Źródło:
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?