Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Nie dla pracy aż do śmierci". Manifestacja OPZZ w Katowicach

Piotr Drabik
Piotr Drabik
Kilkaset członków OPZZ i innych organizacji związkowych demonstrowało przed Centrum Kultury Katowice, gdzie w poniedziałek rozpoczął się Europejski Kongres Gospodarczy. Uczestnicy wzywali Bronisława Komorowskiego do nie podpisania ustawy emerytalnej przyjętej przez Sejm.

Myślę, że pan prezydent nie jest na usługach Platformy Obywatelskiej i rozważy nasze argumenty, że podpisanie tej ustawy jest kolejnym krokiem Polski w tył w strukturze Unii Europejskiej - mówił do manifestantów Andrzej Chwiluk, szef Związku Zawodowego Górników. Wściekłością wśród przedstawicieli wielu zawodów pod Centrum Kultury Katowice aż kipiało na myśl o zmianach w systemie emerytalnym. Związkowcy domagali się od prezydenta RP zapewnienia, że nie podpisze ustawy ostatnio przegłosowanej przez Sejm, która m.in. wydłuża okres pracy do 67. roku życia oraz zmienia zasady emerytur "mundurowych". Również miejsce demonstracji było nieprzypadkowe - tuż obok trwała sesja inauguracyjna IV Europejskiego Kongresu Gospodarczego z udziałem Bronisława Komorowskiego. A ten tuż przed swoim przemówieniem spotkał się z przedstawicielem OPZZ, który wręczył prezydentowi petycje związkowców.

Prezydent z satysfakcją przyjął taką formę troski o przyszłość systemu emerytalnego i z zadowoleniem zauważył, że wśród proponowanych przez związkowców rozwiązań znajduje się także związanie uprawnień do pobierania emerytury ze stażem pracy - powiedziała mediom Joanna Trzaska-Wieczorek, szefowa biura prasowego kancelarii prezydenta. Mimo połowicznego sukcesu manifestanci zagrozili, że w przypadku, gdy Komorowski poprze ustawę emerytalną, będą demonstrować przed pałacem prezydenckim. Wśród transparentów wznoszonych przez związkowców znalazły się takie hasła jak: "ustawa to hańba narodowa", "Tusk złap się za ciulika" czy "dla dobra narodu usuńmy Tuska z tronu". Manifestanci byli zaopatrzeni w trąbki, gwizdki, petardy oraz związkowe flagi.

Ale to nie jedyna demonstracja, jaka w poniedziałek odbyła się w kongresowym centrum Katowic. Zaraz po związkowcach, pod Centrum Kultury Katowice, pikietowali przedsiębiorcy pokrzywdzeni przez ZUS, wobec których prowadzone są działania egzekucyjne. Chcieli oni zwrócić uwagę elit finansowych na ich problem - by działania komornicze zostały wstrzymane do czasu wejścia w życie ustawy umorzeniowej. Natomiast po południu przed Teatrem im. Wyspiańskiego grupka śląskich anarchistów wyrażała swój sprzeciw wobec idei kongresu gospodarczego. Uważają oni, że spotkanie kilku tysięcy finansowców nie poprawi losu przeciętnych ludzi. Co ciekawe w niedzielę rozpoczęli własny antykongres, podczas którego będą odbywać się demonstracje w centrum miasta i odbywać wykłady.

Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto