Niezwykłe centrum w grodzie Kopernika

Toruń. Piękne gotyckie miasto. Miasto pierników i słynnego astronoma Mikołaja Kopernika. Ale nie tylko… od 2013 roku Toruń cieszy się z pierwszego w regionie kujawsko-pomorskim centrum nauki –Centrum Nowoczesności Młyn Wiedzy. Jak wygląda działalność tej instytucji oraz o paru innych rzeczach dowiedziecie się czytając wywiad z Moniką Wiśniewską, dyrektor Młyna Wiedzy. Zapraszam do lektury!!

Na dobry początek słów kilka o Centrum Nowoczesności Młyn Wiedzy: Centrum Nowoczesności Młyn Wiedzy to pierwsze centrum nauki w regionie kujawsko – pomorskim. Otwarcie Centrum nastąpiło 9 listopada 2013 roku. Siedziba instytucji to dawne młyny Richtera, budynki zbudowane na przełomie XIX i XX, teraz całkowicie odrestaurowane, służą nauce i zabawie. Na przestrzeni 5 tys. m2, na 6 kondygnacjach znajduje się przestrzeń wystawiennicza, pracownie naukowe, sale ekspozycyjne dla dzieci i biura.

Głównym rekwizytem i wizytówką instytucji jest Wahadło Foucaulta, najdłuższe zamontowane na stałe w Polsce, umożliwiające obserwację zjawiska obrotu Ziemi wokół własnej osi. Sercem toruńskiego eksponatu jest 35-kilogramowa, chromowana kula wypełniona piaskiem, zawieszona na 33-metrowej linie, biegnącej od dachu po parter placówki przez wszystkie kondygnacje. Dzięki temu wahadło jest widoczne z każdego piętra.

Weronika Wyrębska: Czy odczuwa Pani satysfakcję z zarządzania takim centrum jak Młyn Wiedzy?
Monika Wiśniewska: Odczuwam satysfakcję obserwując jak Młyn Wiedzy jest odbierany przez naszych gości, jak nasze Centrum się rozwija. Gdy widzę zadowolonych odwiedzających, wtedy czuję, że przygotowana w Młynie oferta edukacyjna spełnia ich oczekiwania. Może dzięki wizytom w CNMW zmieni się nieco myślenie, nie tylko o naukach przyrodniczych, ale ogólnie o nauce i postrzeganiu obecnego świata.

Jak wygląda zarządzanie tą instytucją?
Myślę, że podobnie jak każdej tego typu instytucji czy firmy. Mamy ściśle określone cele do realizacji, które zostały zawarte w planie strategicznym Młyna Wiedzy. Zespół jest podzielony na poszczególne działy, które są odpowiedzialne za przygotowanie oferty edukacyjnej, planowanie wystaw, administrowanie infrastrukturą oraz rozwojem, marketingiem i promocją. To, co pomaga w jak najbardziej efektywnym zarządzaniu instytucją to dobra atmosfera wśród kadry. Muszę podkreślić, że każdy z pracowników ma możliwość przedstawiania własnych pomysłów czy idei. Należy pamiętać, że Młyn Wiedzy to instytucja kultury, a więc miejsce, gdzie stawiamy na swobodne wyrażanie myśli. To może trudniejsza forma zarządzania, ale dobrze dobrana kadra potrafi to docenić.

Młyn wiedzy często bierze udział w wielu festiwalach naukowych w kraju, za granicą. Jak wyglądają przygotowania do udziału w takich eventach?
Niezależnie od tego czy jesteśmy organizatorami czy też uczestniczymy w eventach, procedura zawsze jest podobna. Najpierw szukamy odpowiedzi na pytanie do kogo dana impreza jest skierowana, jaki rezultat chcemy osiągnąć. Odpowiednie zespoły metodą„burzy mózgów” tworzą scenariusze wydarzenia, wymyślają odpowiednie warsztaty, zajęcia piknikowe itp.. Oczywiście bardzo ważnym elementem tej układanki jest budżet jakim dysponujemy. Nasze nawet najbardziej szalone pomysły muszą być dostosowane do możliwości finansowych.

Jak bardzo dużym zainteresowaniem cieszy się centrum wśród odwiedzających?
Ważne jest dla nas, że Młyn Wiedzy rozwija się. Obserwujemy niesłabnące, a nawet powiem, że zwiększające się zainteresowanie naszym centrum nauki. Na pewno wpływ ma na to, że „jesteśmy w ciągłym ruchu”, i bardzo dużo dzieje się w przestrzeniach ekspozycyjnych, warsztatowych oraz laboratoriach. Tylko w 2015 roku pojawią się u nas dwie nowe wystawy. Jedna, udostępniona na początku czerwca „przeŻYCIE”jest dedykowana dzieciom. W trzecim kwartale zamierzamy otworzyć ekspozycję pod nazwą„Idee”. Każde dziecko - małe i duże znajdzie w Młynie Wiedzy coś dla siebie. Możemy pochwalić się,że od momentu otwarcia CNMW (listopad 2013 r.) naszą ofertą zainteresowało się niemal 150 tysięcy gości. W tej liczbie uwzględnione są tylko osoby, które skorzystały z naszej infrastruktury. Do niej trzeba byłoby dodać jeszcze uczestników naszych eventów poza naszą siedzibą, a było ich kilkadziesiąt tysięcy.

Jaka wystawa cieszy się największą popularnością?
Bardzo trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Każda z wystaw jest inna. Każda to odrębny świat, do którego zapraszamy. Mamy to szczęście, że dysponujemy osobnymi salami na każdą z nich. Myślę, że to bardzo pomaga w poznawaniu świata nauki naszym odwiedzającym. Mamy wystawy dedykowane najmłodszym jak „przeŻYCIE” czy „przeBUDOWĘ”. Tam maluchy czują się najlepiej.
Wystawa „Rzeka” to świetny „łącznik”pomiędzy światem dziecięcym a dorosłym. Na niej każdy znajdzie coś dla siebie. Trudniejsze merytorycznie wystawy, np. „O Obrotach” również mają swoich fanów. Myślę, że o atrakcyjności Młyna Wiedzy decyduje również fakt dużej rotacji wystaw czasowych. Niektórzy goście czasami są zaskoczeni jak często te ekspozycje zmieniają się. Nauka zmienia się, daje ogromne możliwości, a w CNMW chcemy pokazać jej jak najwięcej. W tej chwili zachęcamy do odkrywania na wystawach czasowych: natury światła, bo przecież2015 rok jest Rokiem Światła! Przybliżamy też ideę druku 3D. Rzadko kto może zobaczyć pracują drukarkę 3D –w Młynie Wiedzy jest to możliwe.

Jakie plany ma Centrum na najbliższe pół roku?
Planów mamy bardzo dużo. Najważniejsze dla nas, to otwarcie nowej stałej wystawy „Idee”, przygotowanie specjalnych atrakcji dla dzieci i młodzieży na wakacje i „Noc Naukowców”, jak również naszej drugiej rocznicy działalności w dawnym Młynie Richtera. Pracujemy też bardzo intensywnie nad koncepcją kolejnej dużej wystawy interaktywnej.

Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję.