Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obłędna Plaża: Łukasik/Radojewski zwycięzcami sezonu 2016

Redakcja
Piotr Łukasik i Mateusz Radojewski najlepszą parą w tym sezonie Grand Prix Polski. W finale pokonali duet Adam Parcej/Bartłomiej Dzikowicz.

47 najlepszych zespołów z całej Polski, trzy dni zmagań, piękna pogoda, wspaniała atmosfera i pierwszorzędna organizacja. Tak w skrócie można opisać to, co działo się podczas minionego weekendu w Zbąszyniu . Organizatorzy stawali na głowie, aby gracze czuli się jak w domu i mieli wszystkiego pod dostatkiem – oni zaś odwdzięczali się piękną i widowiskową grą. Emocji nie brakowało, szczególnie w meczach finałowych, które kończyły się walką na przewagi.

Przez piątkowe eliminacje jak burza przemknęły pary Kaczmarek/Janiak i Białecki/Pietroczuk. Do dobrej dyspozycji w końcu powrócili także Lewicki/Maziarek. Niemałą niespodziankę sprawił duet Rogiński/Radziewicz, który w swoim debiucie na Grand Prix Polski od razu uzyskał awans do turnieju głównego. Stawkę w Main Draw uzupełnili Wierzbicki/Tkaczuk, Andrys/Andrys, Sdebel/Czubiński oraz młodzi –gniewni Zdybek/Lewandowski.

Sobota przyniosła wiele ciekawych rozstrzygnięć, a w wielu meczach walka toczyła się na noże. Już na pierwszy rzut oka klarowała się trójka głównych faworytów, którzy jak się później okazało w komplecie obsadzili podium. Ostatecznie bez porażki do półfinałów z lewej strony drabinki awansowali Łukasik/Radojewski oraz Parcej/Dzikowicz. W porannych ćwierćfinałach w niedzielę zmierzyć się mieli Manios/Felisiak przeciwko Malec/Kiernoz oraz Janiak/Kaczmarek kontra Kałuża/Chiniewicz.

W pierwszym spotkaniu ¼ finału spotkały się dwa duety na co dzień trenujące razem, zatem z góry można było założyć, że mecz zakończy się tie-breakiem. Tak też było i w tym przypadku. Lepsi po trzysetowym pojedynku okazali się Kiernoz/Malec i to oni awansowali do najlepszej „4” turnieju. Warto wspomnieć, że cała czwórka ma za sobą niemałe sukcesy w imprezach rangi międzynarodowej. Kiernoz i Felisiak to ubiegłoroczni Akdemiccy Mistrzowie Europy, Manios na tych samych zawodach zdobył srebrny medal, natomiast Bartek Malec to brązowy medalista Mistrzostw Starego Kontynentu do lat 18 z 2011 roku.

W drugim ćwierćfinale w dwóch setach zwyciężyła para Janiak/Kaczmarek po dobrej, kontrolowanej grze. Martin Chiniewicz i Maciej Kałuża, którzy już za dwa tygodnie będą reprezentować nasz kraj na Grand Slamie w Olsztynie, musieli zadowolić się miejscami 5-6.
Czytaj więcej - - - - - - - >

Oba półfinały miały swoją historię. W pierwszym z nich Bartki Malec i Kiernoz byli od włos od pokonania faworytów. Po dobrym pierwszym secie i szaleńczej pogoni w tie breaku od stanu 10:13 do 14:13, mogliśmy być pod wrażeniem ich dyspozycji. Ostatecznie stoicki spokój doktora Mateusza Radojewskiego oraz niesamowita czapa Piotra Łukasika pozwoliły im awansować do wielkiego finału Obłędnej Plaży.

Drugie starcie o być albo nie być w finale również zakończyło się w trzech setach. Janiak
z Kaczmarkiem, dla których był to już trzeci dzień gry, walczyli nie tylko z przeciwnikiem, ale i ze zmęczeniem, które przy 28 stopniowym upale dawało się we znaki. Dzielnie grali do samego końca, jednak ostatni punkt w tym meczu zdobyła para Dzikowicz/Parcej, debiutująca w tym zestawieniu w tym sezonie.

Mecz o 3. miejsce to powtórka z drugiej rundy. Tam lepsi okazali się Kiernoz/Malec. Nie inaczej było i tym razem, co łamie zasadę panującą wśród niektórych plażowiczów, że „nie wygrywa się dwa razy z tą samą parą na jednych zawodach”. Ostatecznie to gracze RCS Czarnych Radom byli górą dwukrotnie i już było wiadomo, że to oni wyjadą ze Zbąszynia z brązowymi medalami.

Starcie finałowe miało jeden dodatkowy podtekst – Adam Parcej i Mateusz Radojewski jeszcze w zeszłym sezonie walczyli dzielnie po jednej stronie siatki. W Zbąszyniu, już w pierwszym turnieju tego roku, przyszło im walczyć przeciwko sobie. Pierwszy set to większa swoboda gry pary Dzikowicz/Parcej. Popularny „Dziki” wyczyniał cuda w obronie, a Adam dołożył blok na swoim byłym partnerze, co pozwoliło im osiągnąć kilkupunktową przewagę. Przy stanie 18:20 jednak coś się zacięło. Łukasik zmienił taktykę, posłał zagrywkę nie w Parceja, a w Dzikowicza i wtedy losy meczu totalnie się odwróciły. Blok, aut, aut i po chwili piłkę setową mieli Radar i Koniu.

Jeszcze jeden aut Dzikiego i koniec seta. Sytuacja zmieniła się diametralnie w ciągu kilku minut. To pozwoliło złapać wiatr w żagle Radojewskiemu i Łukasikowi, którzy zaczęli dominować w drugim secie. Mecz zakończył widowiskową czapą Łukasik i pierwsze ich zwycięstwo w GP Polski stało się faktem. Triumfatorzy zgarnęli po 150 punktów do rankingu Mistrzostw Polski oraz nagrody finansowe.

Obłędna Plaża to nie tylko turniej siatkówki, ale również wiele imprez towarzyszących. Wśród nich szczególnym zainteresowaniem cieszył się sportowy dzień dziecka, który miał bogaty program animacyjny, konkursy z nagrodami, gry plenerowe i wiele innych atrakcji. Wszystko to dzięki zaangażowaniu zbąszyńskich jednostek: Przedszkola Lipowy Zakątek, Biblioteki Publicznej i miejscowych animatorów sportu.

Turniej miał swoją relację live w intrenecie (ponad 3 tyś wejść) oraz był na bieżąco uaktualniany na profilach społecznościowych.

W organizacji trzydniowych zmagań sportowych pomagało ponad 50 wolontariuszy z Gimnazjum w Zbąszyniu, Gimnazjum w Chrośnicy oraz Liceum Garczyńskiego.
Całe przedsięwzięcie wsparło finansowo blisko 30 sponsorów. Naszymi Parterami byli: Gmina Zbąszyń, PZPS, WZPS, PKS MOS Zbąszyń oraz Starostwo Powiatowe w Nowym Tomyślu. Zbąszyńska impreza zebrała pozytywne opinie wśród sędziów, graczy i kibiców. Prawdopodobnie powróci w przyszłym roku jeszcze bogatsza o nowe atrakcje. Pomysłodawcy nieśmiało wspominają o organizacji turnieju kobiet, jednak jak sami mówią: „to wszystko zależy od Was, kibiców”. Póki co, Obłędna Plaża Zbąszyń 2016 przeszła do historii. To jak? Daliście się zakręcić?

WYNIKI Półfinały
Kiernoz/Malec – Łukasik/Radojewski 1:2 (21:17, 15:21, 15:17)
Dzikowicz/Parcej – Janiak/Kaczmarek 2:1 (21:19, 17:21, 15:12)
Mecz o 3. miejsce Kiernoz/Malec – Janiak/Kaczmarek 2:0 (21:14, 21:15)
Finał Dzikowicz/Parcej – Łukasik/Radojewski 0:2 (21:23, 17:21)

Dziękujemy wszystkim, którzy przez pół współpracowali z nami w zoorganizowaniu projektu „Obłędna Plaża”.
Zbąszyńskie Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto