Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odłożył siekierę i poszedł w dyrektory

Jerzy Kirzyński
Jerzy Kirzyński
16 czerwca br. na osiedlu Radość w warszawskiej dzielnicy Wawer zaatakował siekierą drzwi domu sąsiadów. Został zatrzymany i usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Teraz został dyrektorem w Centrali PZU i pokieruje pracami jednego z Biur.

43-letni Konrad T., syn ministra energii zniszczył siekierą sąsiadów drzwi wejściowe za co grozi mu od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Powodem miały być podobno problemy z alkoholem.

O policyjnej interwencji wobec jednego z mieszkańców osiedla Radość informowała kom. Joanna Węgrzyniak, rzeczniczka prasowa Komendy Rejonowej Policji Warszawa VII przy ul. Grenadierów 73/75.

„Ojej” po przeczytaniu w „Wawa love”: „Wawer. Syn ministra porąbał sąsiadom drzwi siekierą” napisała: „Szok. Byłam przekonana, że to syn jakiegoś byłego ministra z PO, a nie z PiS”.

Natomiast „kombatant” dodał: „Pani Premier! Co to znaczy-ma Pani w rządzie ministra, który nie panuje nad swoją rodziną a chce panować nad Polską? Nie może być miejsca dla takiego człowieka w rządzie. Czyżby krótka ławka rezerwowa?”.

Powszechny Zakład Ubezpieczeń funkcjonuje od przeszło 20 lat. To najstarsze i najbardziej doświadczone towarzystwo ubezpieczeniowe w Polsce.

Jest także największe pod względem liczby placówek, klientów, osób zatrudnionych itp.

"Od kandydatów PZU oczekuje motywacji do osiągania coraz lepszych wyników i stawiania sobie wysokich wymagań. Niezbędna jest też umiejętność współpracy, w tym dzielenie się dobrymi praktykami, wiedzą i doświadczeniem".

Konrad T. może pochwalić się doświadczeniem, dobrymi praktykami. Ale czy umiejętnością współpracy?

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto