Wczoraj Europejski Trybunał Sprawiedliwości orzekł w sprawach przewoźników Condor Flugdienst i Air France. W tych przypadkach loty odbyły się ze znacznym, bo ponad 20-godzinnym opóźnieniem.
Zastanawiano się czy pasażerowie aż tak opóźnionych lotów mają takie same prawa do zryczałtowanego odszkodowania jak osoby, których rejsy w ogóle zostały odwołane. Sędziowie ETS uznali, że nie można odmiennie traktować niedoszłych pasażerów lotów odwołanych, a inaczej pasażerów lotów opóźnionych, którzy przybywają do miejsca docelowego później o co najmniej trzy godziny od planowanego terminu. Pasażerowie odwołanych lotów mogą ubiegać się o kwotę od 250 do nawet 600 euro, a wysokość odszkodowania uzależniona jest od długości trasy.
Na odszkodowanie nie mamy szans, gdy przewoźnik udowodni, że opóźnienie spowodowały nadzwyczajne okoliczności, na które nie miał wpływu.
Źródło rp.pl
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?