– Nie znam osoby, która by tam pojechała i myślała o powrocie - przyznaje Artur (34 lata). Dla Artura Wielka Brytania to szansa na większe zarobki i możliwość podszkolenia języka, po przyjeździe planuje ściągnąć tam swoją rodzinę. – Trudno powiedzieć czy wrócę, jak nie mam tu perspektyw - przyznaje. Artur nie znalazł jeszcze oferty dla siebie, jak sam stwierdził: - Myślałem, że będzie tu więcej wystawców, a tu zapraszają mnie na stronę internetową.
– Bardzo dużo osób się do nas zgłasza - mówi Agnieszka Dykiel, asystentka z Europejskich Służb Zatrudnienia w Urzędzie Pracy. – Dużo z nich nie zna dobrze angielskiego, a to jest podstawa. Takie osoby nie są jednak odsyłane, przyjmujemy wszystkie CV. Przecież może się do nas zgłosić pracodawca, który nie wymaga znajomości języka - dodaje.
– Pracują u nas dwie dziewczyny z Polski. Jesteśmy z nich zadowoleni, są lepsze od pracowników z naszego kraju - stwierdza z kolei Anna Fianagan, która prowadzi rekrutację dla Acorn Care.
W Pałacu Kultury i Nauki oferty pracy przedstawiło prawie osiemdziesięciu wystawców. Większość z nich proponowało pracę za granicą, głównie w Wielkiej Brytanii. Chętni, którzy dostaną pracę wyjadą na 6 bądź 12 miesięcy - to już zależy od wymagań pracodawcy. – Nic mnie tu nie trzyma, jak będzie dobrze to nie zamierzam wracać - stwierdza Paweł (29 lat). Paweł znalazł ofertę dla siebie, ale zanim wyjedzie musi jeszcze doszlifować język.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?