Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ósmy cud świata w Ostrowie Wielkopolskim

Bartłomiej Krawczyk
Bartłomiej Krawczyk
Żołnierz cesarza Qin
Żołnierz cesarza Qin Bartłomiej Krawczyk
Od 11 września w sali sesyjnej Urzędu Miejskiego w Ostrowie Wielkopolskim trwa wystawa Chińskiej Armii terakotowej. Posągi żołnierzy cesarza Qin zostały sprowadzone dzięki staraniom urzędu i Muzeum Miasta Ostrowa Wielkopolskiego.

Od 11 września mieszkańcy Ostrowa Wielkopolskiego i okolic mogą podziwiać Chińską Armię terakotową cesarza Qin, która uznawana jest za ósmy cud świata.Wystawa ma miejsce w sali sesyjnej Urzędu Miejskiego Ostrowa Wielkopolskiego i jest czynna przez 7 dni w tygodniu.

Zwiedzający, poza blisko 50 terakotowymi figurami, mogą zobaczyć film opowiadający o armii i jej historii. Do tego mogą przeczytać trochę informacji o historii Chin za panowania cesarza Qin.
Za jedyny mankament wystawy można uznać fakt, iż oryginalna armia terakotowa nigdy nie opuściła Chin.

W Ostrowie można podziwiać jedynie repliki figur. Kopie były wytwarzane w ten sam sposób co oryginały, z tego samego materiału i również są "Made in China". Figury wykonano takimi samymi metodami jak 2 tys. lat temu. Wykorzystano dwa rodzaje gliny, suszono ją i modelowano (terakotę wytwarza się przez ogrzewanie w temperaturze ok. 1000 stopni Celsjusza). Następnie posągi malowano, bo oryginały również były wielobarwne. Jednak kolory przegrały walkę z czasem. Aby wytworzyć jeden posąg, przez 15 dni musiało pracować trzech ludzi, a przecież armia cesarza Qin liczy 8000 posągów (co ciekawe - każdy ma inną twarz). Aby ją wyprodukować, 80 ludzi musiałoby pracować przez 12 lat.

Budowa ogromnego grobowca rozpoczęła się w 246 r. p.n.e. i trwała przez kilka dekad, a budowało go aż 700 tys. ludzi, rzemieślników i skazańców. Dodam, że mury grobowca miały obwód aż 10 km! Cesarz Qin Shi był pierwszym cesarzem, któremu udało się zjednoczyć Chiny. To on nakazał zbudować Wielki Mur. Był uważany za tyrana, oskarża się go o walkę z religią (podobno zabił wielu uczniów Konfucjusza), zmuszanie ludzi do ciężkiej pracy, czystki.
Zmarł w 210 r.p.n.e. a już 3 lata później jego cesarstwo upadło, a mauzoleum zostało splądrowane. O wielkiej armii i grobowcu zapomniano.

29 marca 1974 chłopi, którzy kopali studnie natknęli się na resztki armii. Prawie wszystkie posągi trzeba było poskładać z kawałków. Wykonano 4 wykopy. Pierwszy ma wymiary 230 m na 62 m i znaleziono w nim 6 tys. żołnierzy, najwyższe posągi miały ok. 2 m, najniższe 1,72 m. W drugim wykopie znaleziono ogromną ilość broni, używanej w tamtych czasach. Trzeci wykop, o nieregularnych kształtach, i o powierzchni ok. 500m2 krył w sobie, zdaniem naukowców, posągi dowódców armii. Czwarty wykop okazał się pusty.

W 1987 roku armia terakotowa została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Wystawa zorganizowana jest profesjonalnie, więc gorąco polecam jej obejrzenie. Naprawdę warto, a czasu coraz mniej - armię będzie można oglądać tylko do 11 listopada.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto