Film obfituje prezentacją zdjęć portretowych transseksualistki Julii. To są naprawdę piękne zdjęcia, jak piękna była twarz młodej Julii, kiedy przyjechała po raz pierwszy autokarem poprzez Polskę z Litwy, do stolicy Niemiec Berlina. Ażeby tam być sprzedaną przez rosyjskiego kumpla za 50,- Deutsche Mark! Julia nie ma mu tego za złe. Julia jako jedyna w tej historii, akceptuje swoje życie i siebie - na ulicach wielkomiejskiego Berlina. Julia kocha ulice Berlina, chociaż wie i akceptuje, że każdej chwili może dostać od kierowcy samochodu, któremu właśnie prezentuje swoje wdzięki... w twarz; lub gorzej jeszcze... nożem pomiędzy żebra!
Te scenki obyczajowe z życia nocnego Berlina, politycy niemieccy żadnej z partii, jakoś nie uwzględnili w swoich programach politycznych. Chociaż, zwłaszcza w Niemczech, integracja Unii Europejskiej; w tym z Litwą, i z Polską jest jak najbardziej w cenie!
Historia oszukanego życia Julii zaczęła się już od Szkoły Sztuk Pięknych w Kłajpedzie, rodzinnym mieście Julii. Odrapany z farby tynkowanej blok mieszkalny. W nim matka Polka i ojciec Rosjanin; mówi się po niemiecku i po rosyjsku. Ze względu na śliczne, prawie że dziewczęce rysy ciała ; Julia nie jest wymarzonym synem ojca, jest za bardzo dziewczęca! Uznanie natomiast, takoż i gotówkę w DM,_ dostaje u marynarzy greckich i tureckich na statkach w porcie w Kłajpedzie. Z którymi "po szkole" zapoznaje Julię rosyjska prostytutka Maria....
Nie, co do "wpływowych ludzi" kierujących losami życia; Julia nigdy nie miała szczęścia.... Ani na Wschodzie - na Litwie, ani tym bardziej na Zachodzie Europy. Nawet reżyser tego dokumentu filmowego, mówi jedynie o Julii i "miłości kamery" do niej, kiedy jeszcze pracował w berlińskim barze.
Kobiety prostytutki z Polski, z Rosji, z Litwy, z Ukrainy, czy z Węgier na ulicach nocnego Berlina sprzedające swoje ciało za parę Euro; nie pasują do "ludzi sukcesu"; o których tak głośno w FilmlandPolen , w tym samym kinie Metropolis w Hamburgu.
Dlatego właśnie wybrałem się tym razem na film produkcji niemiecko -litewskiej. Jest bardziej serdeczny, ludzki, przede wszystkim bez podziału na "dobro i zło"! Chociaż przyznaję, że drastyczny w swoim pokazie ludzkiego egzystencjonalizmu. Ale to przecież dokument, a nie film fabularny.
-" Jestem bardzo pobożna!" powiedziała do mnie przed filmem przy stoliku z kawą Julia. "Ani w kościele katolickim, ani w cerkwii ortodoksyjnej, nie czułam się dobrze. Zaakceptowano mnie dopiero - taką jak jestem - w Kościele amerykańskim w Berlinie, tam jest mój dom!" powiedziała transseksualistka Julia. W dokumencie filmowym Julia śpi albo w kinie filmów pornograficznych, albo kątem u znajomego. Ciężkie jest życie "dzieci Bahnhof ZOO" w zjednoczonej stolicy Niemiec.
Lubisz oglądać dobre filmy w telewizji? Dowiedz się, co jest emitowane! Sprawdź program tv!
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?