Owad z piłą, która tnie gałęzie

Bryzgun brzozowiec(Cimbex femorata) jest błonkówką, którą można przy pierwszym spotkaniu łatwo pomylić z szerszeniem.
Nie posiada jednak żądła i owad ten nie stanowi zagrożenia dla ludzi i zwierząt. W miejscu gdzie osy mają żądło bryzgun posiada piłę. Jest to nic innego jak pokładełko, za pomocą którego nacina korę na młodych pędach drzew, by z miejsca powstałych uszkodzeń spijać soki. Za pomocą tegoż samego pokładełka samica po nacięciu liścia brzozy na spodniej stronie, składa właśnie w takie nacięcia pojedyncze jaja.

Oczywiście sformułowanie, że tnie gałęzie jest przesadzone, choć obrączkowate nacięcia zabliźniając się, tworzą wyraźny ślad użycia owej piły.
Dorosłe owady żywią się roślinami, niekiedy innymi owadami i pyłkiem.
Po dokładniejszym przyjrzeniu się temu owadowi łatwo zauważyć, iż w przeciwieństwie do os nie posiada charakterystycznego przewężenia pomiędzy tułowiem a odwłokiem. Ważna też cechą rozpoznawczą są czułki w kształcie buławki.

Spotkać bryzguna brzozowca jest niezwykle trudno. Właściwie najczęstszą do tego okazją jest wiosna, gdzie owady te po przepoczwarczeniu opuszczają swoje kokony. Dzieje się tak dlatego, iż miejscem przepoczwarczenia są często dolne partie lasu. Później owady te przebywają najczęściej wśród koron drzew.

Larwy bryzguna brzozowca przypominają nieco gąsienice motyli, z tą jednak różnicą, że posiadają osiem a nie pięć odnóży jak larwy motyli. Żerują na liściach brzozy ogryzając je niemal całkowicie do głównego nerwu. Jesienią a właściwie na sam koniec lata, we wrześniu, larwy opuszczają się na leśną ściółkę w celu przepoczwarczenia. Na roślinach leśnego runa otaczają się oprzędem, tworząc kokon, który dorosły już owad opuści dopiero na wiosnę. Larwy osiągają długość około 4-5 centymetrów.

Również postać dorosła tej błonkówki może poszczycić się imponującymi rozmiarami. Rozpiętość skrzydeł bryzguna brzozowca może sięgać pięciu centymetrów.
Ten piękny, duży owad nie stanowi zagrożenia dla ludzkiego zdrowia. Nie stwierdzono też wyraźnych szkód powodowanych przez tego owada w drzewostanach. Gdy już zetkniecie się z nim podczas leśnej wędrówki, pamiętajcie jak niezwykle trudno jest go zaobserwować w naturalnym środowisku i nie wyrządzajcie mu krzywdy. Nie róbcie też przysłowiowego „rabanu” po zetknięciu się z bryzgunem zakłócając krzykiem leśną ciszę, gdyż jest to całkowicie nieuzasadnione.