Papież Franciszek, w czasie wtorkowej mszy (11 czerwca) odprawianej w Domu świętej Marty, w którym mieszka, powiedział: Święty Piotr nie miał konta w banku. Nie pierwszy raz te słowa powtórzył wiernym. Jednak tym razem wyraził przekonanie, że każdy, kto chce i komu zależy na tym, aby Kościół był bogaty - sprawia, że się on "starzeje" i nie ma życia, co można tłumaczyć też – nie ma przyszłości.
Zobacz zdjęcie - Papież Franciszek (PAP) -interia.pl.
W trakcie homilii, podczas tradycyjnej porannej mszy, w hotelu watykańskim, papież Franciszek przypomniał wiernym i księżom słowa biblijne, że kiedy święty Piotr musiał zapłacić podatki, "Pan posłał go nad morze, by złowił rybę i by znalazł w niej monetę". Papież mówił także, iż Kościół musi działać w duchu "ubóstwa", skromności i "bezinteresowności", i ze zwykłą prostotą, w języku zrozumiałym i dostępnym wszystkim wiernym, głosić Ewangelię.
Jak podkreślił - "ubóstwo jest znakiem". Kiedy chce się bogatego Kościoła, wtedy Kościół starzeje się, staje się organizacją pozarządową, nie ma życia - akcentował Franciszek w kazaniu porannym, cytowanym przez Radio Watykańskie, za którym cytują te słowa agencje światowe.
Zobacz zdjęcie - Papież Franciszek w ekspresji (AFP) -św. Piotr nie miał konta.
Papież kolejny raz zaznaczył, oświadczając, że "głoszenie Ewangelii musi przebiegać po drogach ubóstwa. Świadectwo tego ubóstwa jest takie: nie mam bogactw, moim bogactwem jest tylko dar, jaki otrzymałem, Bóg". To w odniesieniu do duchownych wszystkich szczebli – w Polsce, Europie i na wszystkich kontynentach. Papież Franciszek od początku pontyfikatu powtarza: Kościół powinien być ubogi dla ubogich. Z tym przesłaniem, zaczął reformowanie Kurii Rzymskiej, powiadamiając o swojej decyzji w kwietniu.
"Ta bezinteresowność jest naszym bogactwem i to ona ratuje nas przed stawaniem się organizatorami, przedsiębiorcami" – stwierdził Franciszek, nauczając źle lub opacznie pojmujących swoją powinność chrystusową. Przypomniał jednocześnie słowa z Ewangelii św. Mateusza: "Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie. Nie zdobywajcie złota ani srebra, ani miedzi do swych trzosów".
Temat papieskiej wtorkowej homilii, podczas mszy porannej w Domu św. Matry, mógł być nawiązaniem m.in. do wciąż niewesołej sytuacji w watykańskim banku IOR. Według Polskiego Radia, stwierdzono w nim w minionym roku, "sześć podejrzanych transakcji" - podał specjalny raport urzędu informacji finansowej, działającego za Spiżową Bramą. Dwie, z podejrzanych sześciu spraw, po gruntownych analizach skierowano do watykańskiego prokuratora, o czym czytamy w polskatimes.pl - Bank Watykański na celowniku.
Wprawdzie w świat wyszła informacja o tym, że popularnie nazywany Bank Watykański, czyli z wł. Istituto per le Opere di Religione (IOR), Instytut Dzieł Religijnych, jest obecnie na celowniku prokuratury. Bo wykryto w nim podejrzane transakcje. Nie padano jednak konkretnie, o jakie i na jaką skalę, transakcje chodzi.
Stanisław Cybruch
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?