Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Paradoksy łódzkie - mycie schodów w deszcz

Redakcja
Okolice Dworca Łódź Kaliska.
Okolice Dworca Łódź Kaliska. Fot. Adam Sęczkowski
W środowy poranek czekając na tramwaj na przystanku przy Dworcu Łódź Kaliska zauważyłem zastanawiającą czynność. Mężczyzna w strugach padającego deszczu, ubrany w przeciwdeszczową pelerynę, mając kaptur założony na głowę mył schody.

Pracownik Łódzkiego Zakładu Usług Komunalnych z użyciem myjki ciśnieniowej oczyszczał schody prowadzące z przejścia podziemnego na przystanek. Zgodnie z Uchwałą Nr LVI/1070/05 Rady Miejskiej w Łodzi z dnia 26 października 2005 r. w sprawie połączenia Łódzkiego Zakładu Usług Komunalnych oraz Zakładu Energetyki Cieplnej Ustronna w Łodzi czytamy:

"§ 8. ŁZUK po połączeniu rozliczać się będzie z budżetem Miasta Łódź w dziale 900 - Gospodarka komunalna i ochrona środowiska, w rozdziale 90017 - Zakłady gospodarki komunalnej.
§ 9. Podstawę gospodarki finansowej ŁZUK po połączeniu stanowią przepisy ustawy z dnia 26 listopada 1998 r. o finansach publicznych oraz przepisy wykonawcze do tej ustawy."

Zlecenia wykonywane przez ŁZUK są więc opłacane z budżetu miasta. Działalność ŁZUK zgodnie w w/w uchwałą podlega nadzorowi dyrektorowi Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Łodzi. Zastanawiam się czy ktoś kontroluje zlecenia przekazywane do ŁZUK? Jaki jest sens wysyłać pracownika, aby myć wodą mokre schody? Pomyśleć tylko, że obecne władze Łodzi wielokrotnie podkreślały, jak ważna jest gospodarność osób odpowiedzialnych za zarządzanie miastem.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto