Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Pawlak, podejdź-no do płota !"

Redakcja
Koalicja rządowa "trzeszczy w szwach". Tak to jest z koalicjantami "zszytymi" prywatnymi interesami i stanowiskami, a nie wspólnym programem dla Polski.

Votum separatum dla mało rozgarniętego ministra Sienkiewicza miało stać się papierkiem lakmusowym koalicyjnej solidności. Ludowcy, którzy stale akcentują ludową, prostolinijną uczciwość w polityce, od razu zaakcentowali niechęć do gadatliwego ministra. Aż sam premier poczuł się zmuszony zdyscyplinować chwiejnego koalicjanta. I prawie się udało. Prawie - bo wyłamał się z partyjnej dyscypliny były prezes Waldemar Pawlak; wstrzymał się i nie "podszedł do koalicyjnego płota"... Zagrał na poczuciu niezależności i niezawisłości części swoich partyjnych wasali. Widać znudziła mu się już dożywotnia rola "najważniejszego strażaka" w Rzeczpospolitej. Rzucił z sejmowej mównicy średnio zakamuflowane oskarżenie pod adresem terrorysty-koalicjanta, który tuż przed głosowaniem miał napuścić służby na szefa klubu PSL-u, Jana Burego, żeby zaszantażować ludowców i wymusić solidarną obronę słabego ministra.

Nie bardzo rozumiem, jaki bezpośredni związek miałoby mieć "przeszukanie" u Burego z sejmowym głosowaniem. Pawlak zrozumiał to tak: Tusk pokazał, że "przeszuka" wszystkich ludowców, jeżeli mu się nie podporządkują. Tak były prezes wskazał na siebie jako na jedynego moralnego i bezkompromisowego przywódcę PSL-u i przegrał z kretesem. Incydent w sejmie to widomy znak walki o władzę w partii chłopskiej. Tak naprawdę - to zupełnie bezsensowny był trud premiera, żeby koniecznie zatrzymać w rządzie takiego ministra. Chyba że ten ma jakiegoś "haka" na premiera... Chlapnął coś w knajpie, że państwo "istnieje teoretycznie"... A PSL, z Pawlakiem czy z Piechocińskim, i tak nadstawi każdemu. Z naturą nie wygrasz !

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto