Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwsze jajko Faberge. Prawdziwa historia

Adam Szymanski
Adam Szymanski
Pierwsze jajko Faberge z 1885 roku
Pierwsze jajko Faberge z 1885 roku fot. Getty
Pierwszego jajka Fabergé tak naprawdę nie wymyślił ani car Aleksander III, ani Piotr Karol Fabergé. Miało być żartem i prezentem z niespodzianką, a rozpoczęło serię najbardziej niezwykłych i najdroższych dzieł sztuki złotniczej w historii.

Jajko z kurką, czyli pierwsze cesarskie jajko Fabergé to jedno z najsłynniejszych dzieł sztuki złotniczej na świecie. W 2004 roku zostało sprzedane za ogromną sumę 4 mln dolarów. Gdyby zostało wystawione na sprzedaż dziś, kosztowałoby dużo ponad 10 mln.

Duńska tradycja
Pomysł narodził się w końcu 1884 roku na dworze w Petersburgu. Car Aleksander III postanowił dać swojej żonie Marii niezwykły prezent wielkanocny. Miało to być wykonane ze złota jajko z ukrytą w środku niespodzianką. Pomysł nawiązywał do tradycji pochodzącej z rodzinnego domu carycy w Danii. Tam, na dworze króla Krystiana IX i królowej Luizy istniał zwyczaj obdarowywania się prezentami z okazji Wielkanocy. Prezent w postaci jajka niespodzianki miał głębsze znaczenie, bo nawiązywał do religijnej symboliki świąt Wielkiej Nocy.
Aleksander III nie tylko nawiązywał do tradycji pochodzącej z dworu duńskiego, ale wprost naśladował dzieło sztuki złotniczej, które znajdowało się w skarbcu w Kopenhadze. Było to wykonane ze złota jajko, pokryte na powierzchni białą emalią. Jego wnętrze tworzyło kilka zmniejszających się pojemników, w których znajdowała się niespodzianka w postaci miniaturowej korony i pierścienia. Dzieło powstało we Francji około 1720 roku. Był to prezent dla angielskiej królowej Karoliny. Drogą dziedziczenia dzieło znalazło się w rękach króla Krystiana IX.

Ulubiony złotnik carycy
Aleksander postanowił skopiować ten pomysł. Dlaczego dla jego wykonania wybrał firmę Fabergé? Być może powodem był nowy styl wyrobów, który Fabergé wprowadził w 1884 roku. Wykonana w tym roku tabakierka zwana "Pudełkiem Bismarcka" wzbudziła powszechny zachwyt na dworze cesarskim w Petersburgu. Drugim powodem był fakt, że Maria Fiodorowna uwielbiała dzieła Fabergé. Nazywała go swoim ulubionym złotnikiem i niezrównanym artystą.
Fabergé znakomicie wywiązał się z powierzonego mu zadania. Dzieło jest realistyczne. Ma wymiary i kształt prawdziwego kurzego jajka. Jego powierzchnię pokrywa biała emalia, która doskonale naśladuje skorupkę jajka. Wewnątrz znajduje się mniejszy pojemnik, w kształcie żółtka jajka, wykonany z żółtego złota. W jego wnętrzu znajduje się niewielka figurka przedstawiająca siedzącą kurkę. Jest ona kunsztownie wykonana z wielokolorowego złota, ze wspaniale, realistycznie uformowanymi piórami i rubinowymi oczkami. Kurka jest pojemnikiem, w którym znajduje się kolejna niespodzianka, w postaci jubilerskiego klejnotu. W pierwotnym zamyśle Piotra Karola Fabergé miał to być pierścień, lecz ostatecznie niespodzianką była maleńka korona i duży rubinowy wisior.
Jajko z kurką ma niewielkie wymiary. Jego długość to zaledwie 6,4 cm, a wielkość figurki kurki to 3,5 cm. Dzieło powstało w pracowni Eryka Kollina, który kierował pracownią firmy Fabergé w Petersburgu. Koszt wykonania puzderka wyniósł 4151 rubli i 75 kopiejek. W tym aż 2700 rubli kosztował wielki rubin zdobiące ukrytą wewnątrz niespodziankę.

Prezent niespodzianka
Prezent był przygotowywany w tajemnicy przed cesarzową. Zachowana korespondencja ujawnia częściowo kulisy wykonania dzieła. Z listów wymienianych pomiędzy Aleksandrem III i jego bratem Włodzimierzem Aleksandrowiczem wynika, że rozważano różne warianty ukrytej wewnątrz niespodzianki. Ostatecznie zdecydowano, że ma to być drogocenny wisior w formie jajka. W innym liście znajduje się instrukcja posługiwania się pudełkiem, opisująca sposób jego otwierania, oraz zawierająca informację o charakterze niespodzianki i symbolice prezentu.
Jajko zostało podarowane Marii Fiodorownej 24 marca 1885 roku jako prezent świąteczny od cara Aleksandra III. Klejnot bardzo spodobał się cesarzowej. Dzieło zostało umieszczone w jednym z pokoi cesarzowej w Pałacu Aniczkowskim, gdzie znajdowało się do września 1917 roku. Po wybuchu rewolucji jajko, jako bardzo cenna część prywatnego majątku cara Mikołaja II i jego rodziny, zostało skonfiskowane i przekazane do zbiorów muzeum skarbca Zbrojowni Kremlowskiej.
W 1920 roku dzieło zostało sprzedane przez rząd radziecki na aukcji w Londynie. W 1934 roku znalazło się w kolekcji rodziny Suenson-Taylor (później baron Grandchester). W 1978 roku zostało zakupione w antykwariacie A La Vieille Russe przez Malcolma Forbesa i stało się częścią Forbes Magazine Collection. W 2004 roku zostało ponownie sprzedane do kolekcji rosyjskiego miliardera Wiktora Wekselberga. Dziś jest prezentowane w Petersburgu w muzeum Fabergé mieszczącym się w dawnym pałacu Naryszkinów.

*Na podstawie: A. Szymański, Fabergé. Historia i arcydzieła, Opole 2014.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto