Mecz Polski z Grecją na Stadionie Narodowym w Warszawie z punktu widzenia policji przebiegał bardzo spokojnie. Wokół areny zmagań piłkarzy zgromadziło się wielu fanów futbolu. Niektórzy przychodzili tylko po to, aby zrobić sobie zdjęcie. Obyło się bez żadnych poważniejszych incydentów.
Pod stadionem zostały zatrzymane cztery nagie kobiety z ukraińskiego ruchu Femen. Protestowały przeciwko Euro 2012, wykrzykując "F**k Euro". Przewiezione zostały na komendę. "Po godz. 20 właściwie wszyscy kibice opuścili stadion. Przebiegło to bardzo sprawnie" - komentował dla RMF FM Karczyński. Kibice mostem Poniatowskiego kierowali się w stronę centrum. Część z nich po meczu udała się na dworzec Warszawa Stadion. Mało komu udało się wejść do pierwszego składu. Mimo tłoku, nie było większych przepychanek.
Drugie spotkanie pomiędzy Rosją, a Czechami zostało rozegrane we Wrocławiu. Doszło tam do kilku incydentów. Jak poinformował rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji Paweł Petrykowski, do północy policja zatrzymała we Wrocławiu sześć osób. Dwie z nich za próbę wtargnięcia do zamkniętej już wówczas z powodu kompletu widzów Strefy Kibica na Rynku i czterech Rosjan, którzy pobili się między sobą w jednej z restauracji. Do bójki doszło także po meczu, gdzie rosyjscy kibice pobili pracowników ochrony, którzy trafili do szpitala. Nic poważnego im się nie stało.
Dziś, podczas drugiego dnia turnieju mecze rozgrywane będą na Ukrainie. W pierwszym ze spotkań Holandia zmierzy się z Danią, a w drugim Niemcy podejmą Portugalię.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?