Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Pies szuka domu". Z rozumem i sercem przeciwko bezdomności zwierząt

snaj
snaj
Prezes Pomorskiej Fundacji Pies Szuka Domu Ewa Bałon.
Prezes Pomorskiej Fundacji Pies Szuka Domu Ewa Bałon. archiwum Ewy Bałon.
Błąkające się bezpańskie zwierzęta stanowią zagrożenie dla ludzi, zwierząt leśnych i częstokroć bywają przyczyną wypadków komunikacyjnych. Można jednak pomóc bezpańskim psom, tak jak czyni to od niedawna Pomorska Fundacja Pies Szuka Domu.

Temat bezdomności zwierząt od lat zaprząta myśli ich miłośników, a także władze różnych szczebli. Jawi się nie tylko jako problem o wymiarze humanitarnym, ale także społecznym.

Błąkające się bezpańskie zwierzęta stanowią zagrożenie dla ludzi, zwierząt leśnych i częstokroć bywają przyczyną wypadków komunikacyjnych.
Zjawisko to nasila się w okresach wakacyjnych zarówno w miastach, jak i w terenach przyległych.

W Trójmieście, w pewnym stopniu rozwiązują tę kwestię istniejące schroniska. Powiat kartuski, sąsiadujący z aglomeracją trójmiejską, radził sobie z tym, organizując doraźne odławianie zwierząt. W gminie Żukowo usługi te zlecano firmie z ościennego powiatu, ponieważ na mapie całego powiatu kartuskiego placówki o charakterze schroniska brak.

W tej sytuacji, z inicjatywy grupy ludzi dobrej woli, po przebrnięciu żmudnych procedur formalno-prawnych, 8 listopada 2011 roku zarejestrowano Pomorską Fundację Pies Szuka Domu.

Założeniem Fundacji jest pomoc zwierzętom niechcianym – zagubionym i wyrzuconym. Organizatorom, impuls do sformalizowania działalności dały pomyślne rezultaty ich wolontariackich poczynań.

Jak podaje prezes Fundacji Ewa Bałon, od stycznia 2011 roku znaleziono dom dla 116 psów, które obecnie żyją szczęśliwie w kochających je rodzinach. 116 istnień zebranych z pól, dróg, często okaleczonych, by trafić do rodzin, musiało przejść badania, szczepienia, nawet leczenie oraz adaptację psychiczną do bytowania w warunkach tymczasowego schroniska.

Działacze Fundacji mogli im darować serca i zapewnić podstawową opiekę, ale pozostałe sprawy trzeba było oddać w ręce specjalistów. Na szczęście udało się pozyskać wrażliwego lekarza weterynarii oraz życzliwego Fundacji kynologa, którzy wyrażają gotowość dalszej współpracy. To niezmiernie ważna deklaracja, ponieważ członkowie Fundacji zamierzają wyselekcjonowane przez kynologa najzdolniejsze psy, kierować na szkolenie przewodników osób niewidomych.

Aby sprostać temu zadaniu, Fundacja stara się pozyskać fundusze na budowę schroniska przystosowanego do przygotowywania zwierząt do adopcji, odbiegającego charakterem od typowych „przechowalni” aż po dożywocie. Przedsięwzięciu temu sprzyjają władze gminne Żukowa i powiatowe w Kartuzach.
Schronisko służyć będzie wszystkim gminom powiatu kartuskiego; rozmowy na temat jego lokalizacji w toku.

W myśl Ustawy z dnia 16. września 2011 roku zmieniającej poprzednią z 1997 roku o ochronie zwierząt (znowelizowana weszła w życie z dniem 1. stycznia 2012 roku), gminy są zobowiązane do opracowania programów zwalczania bezdomności psów i kotów. Niewiele gmin w Polsce je posiada. Pomorska Fundacja Pies Szuka Domu wpisała się – nawet z wyprzedzeniem – w jej klimat. Zdecydowanie przyjaźniejsze zwierzętom zapisy tej Ustawy niekiedy nie do końca brzmią jednoznacznie. Nie ułatwia to działań osobom zaangażowanym w pomoc młodszym braciom, ale doceniając wysiłki ustawodawcy, uzupełniają ją swoją pomysłowością.

I tak Pomorska Fundacja oprócz prowadzonych w szkołach gminy Żukowo spotkań edukacyjnych dla dzieci i młodzieży, okresowo wydawać będzie bezpłatne biuletyny informujące o swojej działalności. Kolejnym, już zaskakującym pomysłem, stanie się zaplanowana na kwiecień br. akcja pod hasłem „Budujmy schroniska”.

Cztery osoby, w tym pani prezes Ewa Bałon oraz pies, zamierzają pokonać 520 km polskiego Wybrzeża w marszu, poczynając od Świnoujścia po Mierzeję Wiślaną do zamknięcia happeningiem w Gdańsku. Oryginalny i nieco szalony pomysł, ale cel szczytny! Z determinacją głoszą: „Poniesiemy ten trud i przejdziemy tę drogę z przekonaniem i wiarą, że zmobilizujemy w ten sposób firmy, instytucje i osoby prywatne do wspólnej realizacji naszego humanitarnego celu. Zjednoczmy się, zapomnijmy o podziałach politycznych, religijnych, nie patrzmy na wiek, płeć, zróbmy to razem, bo miłość zwierząt jest bezinteresowna, a my jesteśmy za nie odpowiedzialni”.

Życzmy im powodzenia w dążeniu do realizacji zamierzonego celu!

Rozpoczął się konkurs Dziennikarz obywatelski 2011 Roku.
Zgłoś swój materiał! Zostań najlepszym dziennikarzem 2011 roku. Wygraj jedną z ośmiu zagranicznych wycieczek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto