Wisła wygrała zdecydowanie dwa rozgrywane na własnym terenie spotkania pokonując Azoty odpowiednio 32:26 i 35:25. Teraz rywalizacja przenosi się do Puław i z całą pewnością gospodarze zrobią wszystko, by przedłużyć rywalizację i walczyć o historyczny brązowy medal.
Azoty przystąpią do tego spotkania osłabione brakiem Dimitrija Zinchuka, a także Remigiusza Lasonia. Niepewny występu jest Artur Witkowski. Czy wobec takich osłabień Azoty mają szansę powalczyć z utytułowanym przeciwnikiem i dalej liczyć się w walce o brąz?
Wiele zależy od formy najlepszego strzelca ekstraklasy Wojciecha Zydronia, który w tym tygodniu przedłużył kontrakt z Azotami Puławy i przez kolejne dwa lata będzie czarował publiczność na Lubelszczyźnie. To właśnie na jego silną wolę walki i zaszczepienie chęci zwycięstwa w kolegach z drużyny liczą kibice Azotów.
Czy tak się stanie? Przekonamy się już dziś o godzinie 18.00 w puławskiej hali MOSiR.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?