Żyła dzisiejszy konkurs wygrał zasłużenie. W pierwszej serii miał niewielką przewagę nad Kamilem Stochem, ale w finale próbą na odległość 105 metrów nie pozostawił rywalom żadnych złudzeń. - Udało mi się oddać dwa bardzo fajne skoki. Może w tym drugim popełniłem niewielki błąd, ale nie miał on prawa zaważyć na końcowym wyniku. To cieszy - stwierdził Żyła.
Skoczek z Wisły swoją dyspozycją nikogo dziś nie zaskoczył. Od początku sezonu letniego skakał bardzo dobrze, a dowodem na to było piąte miejsce w klasyfikacji generalnej LGP (najwyższe wśród reprezentantów Polski). - Z moją formą jest bardzo dobrze. Widać to zresztą po tych skokach - są bardzo dobre i stabilne, a z tym miałem największe problemy. To lato było dla mnie bardzo udane. Byle do zimy - powiedział dzisiejszy zwycięzca.
Dobrymi skokami przy okazji Żyła potwierdził to, co powtarzał od dawna w wielu rozmowach. Po rozczarowującym poprzednim sezonie zimowym 27-latek zmienił podejście do skoków, co obecnie przynosi pożądane rezultaty. - Nad tym skupiałem się przez lat, żeby było luźniej i swobodniej, zarówno podczas treningów, jak i zawodów. Jak jest czas wolny, to jest czas wolny, więc lepiej poświęcać go rodzinie, a nie skokom.
Kadra Łukasza Kruczka już jutro wyrusza do Turcji, gdzie, wzorem minionych lat, będą ładować akumulatory przed zbliżającym się sezonem zimowym. A ten rozpocznie się 22 listopada w Klingenthal. - Pod tym względem w naszych przygotowaniach nic się nie zmienia - zakończył Żyła.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?