Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piszę, fotografuję, komentuję, czyli 2 lata, 4 miesiące, 13 dni

Mariusz Wójcik
Mariusz Wójcik
Jestem częścią wielkiego serwisu dziennikarskiego. Jestem jednym z wielu twórców jego sukcesów. Mam możliwość przedstawiania w nim swoich opinii. Jestem z tego dumny. Jestem dziennikarzem obywatelskim - Wiadomości24.pl

Może poniewczasie, może właśnie w czas, ale także poczułem się niejako w obowiązku, skrobnięcia o mojej przygodzie związanej z W24. W tym szacownym serwisie przyszło mi się zarejestrować 2 kwietnia 2007 roku, w dniu szczególnie smutnym dla wielu z Was. W tym dniu byłem poruszony jego wydarzeniami w zgoła inny sposób, chociaż tak naprawdę, dzień ten zdominowany był przez jedno.

Kiedy niemal wszyscy ronili łzy, kładli się krzyżem, zewsząd rozchodziły się żałobne rapsody a w telewizji nie można było uświadczyć niczego innego, wtedy pękłem, puścił mi zawór bezpieczeństwa. Musiałem o tym co mnie irytowało, napisać, wykrzyczeć to, i dać odpór temu, na co nie miałem najmniejszego wpływu. Taki sprzeciw jednostki przeciwko deptaniu jednostki. Taka swoista manifestacja niezadowolenia, wściekłości i bezsilności. Tego dnia właśnie napisałem na łamach Wiadomosci24.pl, swój pierwszy artykuł.

Zgodnie z przewidywaniami, zebrałem za niego tęgie baty w postaci niepochlebnych komentarzy, czemu niestety specjalnie się nie dziwiłem. Z perspektywy czasu, wiem, że napisałbym go tak samo, przedstawiając w nim dokładnie to samo. Jednakże odjąłbym emocje, którego tamtego dnia wzięły górę nad stylem w jaki chciałem przedstawić swój punkt widzenia.

Teraz po prostu wiem, że jedną z cech dobrego dziennikarstwa, jest powściągliwość. Wiem jak ważną umiejętnością jest nieprzekraczanie granic, których skala stopniowania jest tak duża, jak wielu jest ludzi. W końcu wiem jak ważnym elementem jest okiełznanie wszelkiego rodzaju emocji. W końcu wiem, co znaczy pokora. Tych i wiele innych rzeczy nauczyłem się właśnie tutaj, co z całą pewnością mogę doliczyć do bagażu życiowych doświadczeń.

Wiadomości24.pl, to serwis w którym zagościłem na dłużej. To miejsce któremu sporo zawdzięczam, poznałem tu masę ciekawych ludzi, fascynatów których cechuje dobre pióro, często lepsze od piór zawodowców. Sprawia mi przyjemność fakt, przynależenia do tej społeczności i w jakiś sposób jestem z tego dumny.
Co prawda, zostałem przez niektórych okrzyknięty "katofobem", czy też "nadwornym cynikiem W24", ale tylko mnie to wzmocniło.

Wielokrotnie nosiłem się z zamiarem odejścia z tego serwisu, miałem "skoki w bok", i pisałem dla konkurencyjnych portali. W jednym z nich zostałem nagrodzony przez redaktora naczelnego, za twórczą "płodność". Koniec końców, zostałem jednak przy "wiadomościach", uczestnicząc w jego funkcjonowaniu, ewoluowaniu, zmianach i przewrotach. Byłem świadkiem jego rozwoju, cieszyłem się z jego sukcesów, bo w skromnej części, jak i pozostali, byłem ich twórcą.

31 października 2008 roku, zawiesiłem swoją działalność w tym serwisie, i zaglądałem do niego tylko sporadycznie. Decyzja o ponownej w nim publikacji, zbiegła się ze zmianami designu serwisu i jego nowymi funkcjonalnościami. Przyznam, że przyjąłem je ze smutkiem, wręcz z goryczą, czemu dałem wyraz w ostrych komentarzach, dotyczących tychże zmian. Mimo tego, w czerwcu opublikowałem 4 materiały, i czy tego chcecie, czy nie, mam zamiar opublikować ich jeszcze dużo.

2 lata, 4 miesiące, 13 dni, tyle właśnie jestem użytkownikiem tego serwisu, i zamierzam za jakiś czas przedstawić nowe statystyki.

To czas którego w żaden sposób nie mogę uznać za stracony, i myślę wielu z Was wychodzi z podobnego założenia. Z tego zaś miejsca Serdecznie Gratuluję Wszystkim trzeciej rocznicy istnienia Wiadomości24.pl, a Szanownym Autorkom i Szanownym Autorom oraz mojej skromnej osobie, życzę nieustawicznego doskonalenia swojego warsztatu. Tematów do opisywania nie życzę, gdyż tych jest bez liku. Wzorem grabarzy powiem jeszcze, że w naszym fachu, nie ma strachu. Pozdrawiam Gorąco.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto