Alfa Centauri Bb miała krążyć wokół najbliższej nam gwiazdy zaraz po Słońcu, znajdującej się "zaledwie" 4,3 lat świetlnych od Ziemi. Planeta miała mieć masę zbliżoną do naszego globu i krążyć po orbicie podobnej do Merkurego. Z najnowszych badań wynika niestety, że prawdopodobnie doszło do pomyłki i Alfa Centauri Bb nie istnieje.
W jaki sposób odkryto tę planetę? Obserwując przesunięcie widma linii spektralnych. Okazuje się jednak, że w przypadku obiektów tak małych jak Ziemia trudno odróżnić rzeczywisty sygnał od szumu tła. Zwłaszcza wtedy, gdy system gwiazdowy nie jest ciągle monitorowany. - podaje serwis sciencealert.com. Zespół kierowany przez Vinesha Rajpaula z Uniwersytetu w Oksfordzie pokazał, że zmiany widma wywołane przyciąganiem innych gwiazd lub procesami zachodzącymi na powierzchni gwiazdy mogą być fałszywie interpretowane jako obecność planety.
Xavier Dumusque, którego zespół ogłosił odkrycie planety Alfa Centauri Bb nazwał wyniki badań naukowców z Oksfordu "świetną robotą" i przyznał, że choć nie mamy 100-procentowej pewności, prawdopodobnie ta planeta nie istnieje.
Czytaj także: NASA pracuje nad kombinezonem dla astronautów, którzy polecą na Marsa. Zobacz zdjęcia prototypu
W tym wszystkim jest też dobra wiadomość. Jak przypomina Science Alert większość planet pozasłonecznych odkrył Kosmiczny Teleskop Keplera, który prowadził stałe obserwacje odkrytych obiektów dzięki czemu minimalizował ryzyko niewłaściwej interpretacji szumu.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?