Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Płomień Przyprostynia - Huragan Pobiedziska 2:1

Redakcja
Szymon Szulc - zdobywca pierwszej bramki
Szymon Szulc - zdobywca pierwszej bramki
W XXI kolejce Keeza IV Liga Płomień rozegrał mecz z Huraganem Pobiedziska, różnica punktowa pomiędzy tymi drużynami wynosiła 17 punktów. Płomień na piętnastym miejscu, natomiast goście na dziewiątym.

Pierwsza połowa meczu
Pierwsza sytuacja po rozpoczęciu meczu należała do przyjezdnych, jednak Jakub Nowak wyśmienicie obronił. Kolejne minuty to walka w środku pola i groźne kontrataki miejscowych. Zabrakło dokładnego podania otwierającego drogę do bramki lub lepszego opanowania piłki. Zgromadzonych kibiców w 35 minutach w dobrych nastrój wprowadził Szymon Szulc, który strzałem tuż przy słupku dał prowadzenie drużynie Dawida Kaniewskiego. Płomień zamierzał utrzymać prowadzenie do przerwy i tak też się stało.

W przerwie trener uczulał zawodników Płomienia by nie powtórzyła się sytuacja z 22 marca 2015, gdzie Płomień prowadząc do przerwy 1:0, przegrał z Huraganem 1:2.

Druga połowa meczu
Zdecydowana gra zawodników Płomienia przyniosła bramkę na 2:0. Nieporadność gry obronnej gości przy rzucie rożnym, wykorzystał Kamil Maciejewski, który to uderzaniem piłki głową, trafił bramkę, a z rzutu rożnego dośrodkował Mateusz Nowak.

Kolejne minuty to kontrola przebiegu meczu przez zawodników z Gminy Zbąszyń. W 70 minucie w oko w oko znajduję się Jan Zimny, jednak to bramkarz okazuje się lepszy. Gdy już myślano, że może powtórzyć się wynik z 27 kwietnia 2014, gdzie Płomień wygrał 4:0 z Huraganem, to błąd w wyprowadzeniu piłki przez Huberta Wasielewiskiego powoduje, że Marcin Kędziora fauluje zawodnika przyjezdnych w polu karnym, a sędzia dyktuje rzut karny. Pewnym wykonawcą okazuje się Patryk Jóźwiak, który trafia bramkę wyrównującą. Od tej pory Płomień rozważnie gra przenosząc ciężar gry na połowę przeciwnika lub wyprowadzając groźne kontrataki, po których swoje bramki mogli trafić Szymon Juszczak oraz Kamil Dąbrowski.

Zawodnicy Huraganu największe zagrożenie pod bramką Jakuba Nowaka robili z rzutów rożnych. Jednak nasza obrona ustrzegała się błędów z poprzednich meczów. W doliczonym czasie gry sędzia meczu pokazuje jeszcze dwie czerwone kartki, które są konsekwencją dwóch żółtych. Jedną z nich otrzymał Marcin Kędziora, a drugą zawodnik Huraganu.
W 96 mininucie sędzia kończy spotkanie i Płomień po raz pierwszy wygrywa w tym sezonie na boisku w Przyprostyni 2:1.

W XX kolejce Płomień rozegra mecz wyjazdowy z Zjednoczeni Trzemeszno, w sobotę 16 kwietnia.
Na boisko w Przyprostyni zapraszamy 24 kwietnia, o godzinie 17.00, gdzie Płomień zagra z Wełną Skoki .

Płomień zagrał w składzie:
Jakub Nowak - Hubert Wasielewski, Hubert Jedrzejczak (Dawid Kuhnke), Marcin Kędziora, Krzysztof Fleischer, Jakub Beyer, Mateusz Piechowiak, Jan Zimny, Szymon Szulc (Szymon Juszczak), Mateusz Nowak (Jonasz Pietrzak), Kamil Maciejewski (Kamil Dąbrowski).
Do dyspozycji trenera pozostali: Jakub Borkowski oraz Artur Grabia.

Krzysztof Fleischer po meczu powiedział: Mecz miał być w miarę łatwy i spodziewaliśmy się, że jak zagramy wysoko i konsekwentnie z tyłu to uda nam się wygrać - 3 punkty są nasze ale mecz był bardzo trudny zespół z Pobiedziska grał bardzo ciekawą piłkę i sprawił nam dużo problemu - oby teraz udało się podtrzymać passę.
Kamil Maciejewski: Przeciwnik od początku postawił wysokie wymagania. Wydaje mi się, że kluczem do zwycięstwa w tym meczu było pierwsze trafienie Szymona. Niepotrzebnie straciliśmy bramkę , która była wynikiem naszego błędu. Nie obyło się bez dramatycznej końcówki, ale cieszymy się, że ostatecznie 3 punkty zostały u nas.

Jan Zimny: Od początku meczu staraliśmy się przeciwnikowi narzucić nasz styl grania jednak nadziewaliśmy się na kontry. Po świetnym przejęciu Piechura pod bramką przeciwnika wynik otworzył Szuli. Wydaje mi się, że ta bramka pozwoliła nam złapać odpowiedni rytm którego skutkiem w drugiej połowie była bramka Kamila. Do końca staraliśmy się stwarzać sytuacje, niestety nic z nich nie wynikało. Dzisiaj cieszymy się z trzech punktów i gramy dalej.
Marcin Kędziora: Moim zdaniem mecz był bardzo zacięty. Obydwie drużyny były mocno zmotywowane, stąd dużo walki w środkowej części boiska. Pierwsza połowa to bardziej zdecydowane ataki Naszej drużyny czego efektem była strzelona bramka. Goście z upływem minut byli coraz groźniejsi lecz to my podwyższamy wynik spotkania na 2-0. Końcówka meczu była dość emocjonująca, przyjezdni wykorzystując rzut karny łapią kontakt. Jednak to My dobrze bronimy na utrzymując się przy piłce i dowozimy korzystny dla nas wynik. Wygrana bardzo cieszy i cały czas jesteśmy w grze o utrzymanie.

Hubert Wasielewski: Zdecydowanie zasłużone 3 pkt dla Płomienia. Od początku spotkania zagraliśmy agresywnie i konsekwentnie zarówno z przodu jak i z tyłu, co sprawiło że wyszliśmy na prowadzenie w pierwszej połowie. W drugiej odsłonie spotkania przeciwnik ruszył od samego początku mieli bardzo groźne stałe fragmenty gry ale tym razem dopisało nam szczęście i ostatecznie udaje nam się zdobyć bardzo ważne punkty. Teraz czeka nas ciężki wyjazd do Trzemeszna ale jesteśmy dobrej myśli po zwycięstwie mam nadzieję że uda nam się podtrzymać passę i przywieziemy komplet punktów.

Klub Sportowy
Płomień Przyprostynia
[email protected]
www.plomien1946.glt.pl
www.facebook.com/ksplomien

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto