14 sierpnia 2013 roku przechodzi do historii jako kolejny dzień w którym zdarzył się cud - reprezentacja Polski wygrała 3:2 z Danią po 36 latach wcześniejszych porażek.
Pierwszą bramkę strzelił już w 4 minucie reprezentant Polski - Klich i do 18 minuty prowadziliśmy 1:0 - wtedy wyrównującą bramkę strzelił ze stałego fragmentu gry, rzutu wolnego, Eriksen.
Po zdobyciu tej bramki Duńczycy ruszyli do ataku, przejęli całkowitą inicjatywę i strzelili jeszcze w pierwszej połowie drugą bramkę na 2:1, której autorem był Braithwaite w 45 minucie.
W drugiej połowie po dokonaniu przez trenera reprezentacji Fornalika pewnych zmian Polacy ruszyli do ataku.
Efekty przyszły w 59 i 60 minucie kiedy to Waldemar Sobota a następnie Zieliński strzelili bramki.
Do końca meczu szczęśliwie udało się utrzymać ten wynik - chociaż jeszcze w ostatnich sekundach doliczonego czasu - 3 minut - Duńczycy mieli dobrą okazję do wyrównania, której na szczęście nie wykorzystali.
Najlepszym, najaktywniejszym zawodnikiem na boisku był Waldemar Sobota obok naszego kapitana Błaszczykowskiego stanowili swoisty motor napędowy reprezentacji. Lewandowski był mało widoczny chociaż miał jedną swoją i niewykorzystaną sytuację do zdobycia bramki.
Polska - Dania wynik 3:2
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?