Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pociągowa rozmowa

Marzena Marcinkowska
Marzena Marcinkowska
Pociąg relacji Kielce - Częstochowa. Niedziela. To, co usłyszałam, wstrząsnęło mną...

Do przedziału weszła dwudziestoparoletnia kobieta. Zauważyła ją siedząca w niedużej odległości ode mnie (jak się zorientowałam) jej koleżanka. Poprosiła ją o zajęcie miejsca obok.Ta usiadła i zagadnęła:

- Cześć! Gdzie tak jedziesz?
- Do Częstochowy. - Znowu do tego twojego?... A ma on dzisiaj czas?
- Jasne. Ostatnią mszę odprawi o 18, kasę zliczymy i jazda na hotel!
- Tobie to dobrze, a ja to widzę tylko chłopa, dzieciaki i gary... To, w którym hotelu balujecie?
- I tak nie będziesz wiedzieć, bo to nie w Częstochowie. My w byle jakim nie będziemy się gnieździć.

Niestety, tu pojawiła się moja stacja. Żałowałam, że muszę wysiąść. Ta rozmowa mnie zaintrygowała, a że stałam się podsłuchiwaczem mimo woli? Szeptem nie rozmawiały.

I kto mi teraz wmówi, że ksiądz to następca (zastępca) Jezusa, jak to tłumaczyła zakonnica dzieciom na próbach komunijnych, na które chodziłam z moją córką?

Otwórzmy wreszcie oczy (a może raczej rozumy).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto