Fragment krajowej "12" i "17" między Kurowem a Lublinem został uznany za najbardziej niebezpieczny odcinek w Polsce. W ciągu trzech lat doszło tam do prawie stu poważnych wypadków. Kierowcy muszą uważać także na drodze numer dwa pomiędzy Torzymiem a Świebodzinem, Warszawą a Mińskiem Mazowieckim oraz Mińskiem a Kałuszynem. Doszło tam do 220 poważnych wypadków.
Na Mazowszu najgroźniej jest pomiędzy Warszawą a Mińskiem, jak i przy wyjeździe z Mińska w stronę Kałuszyna. Tam kierowcy mogą korzystać tylko z jednego pasa w obu kierunkach. Na dodatek trasa nie ma pobocza i jest wąska oraz kręta. W ciągu ostatnich trzech lat w okolicach Mińska Mazowieckiego, do poważnego w skutkach wypadku dochodziło średnio raz w tygodniu.
Jak zaznacza Ewa Ostaszewska z Polskiego Związku Motorowego, przyczyną wypadków nie zawsze jest nadmierna prędkość, ale zła infrastruktura. "Nawet w momencie popełnienia jakiegoś błędu kierowca na polskich drogach ma o wiele niższą szansę, że z tego wypadku nie dosięgną go jakieś poważne konsekwencje" - twierdzi.
Jak podaje RMF FM europejskie kryteria bezpieczeństwa spełniają autostrady A1 i A2. Obok Grecji oraz Bośni i Hercegowiny mamy najgorsze drogi w Europie. Najbezpieczniej jest w Holandii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?