Nasz reprezentacyjny pomocnik stwierdził, że polskie media tworzą wokół kadry piłkarskiej złą atmosferę. Tymczasem zagraniczni dziennikarze nie są tak negatywnie nastawieni do swoich piłkarzy. W słowach zawodnika dało się wyczuć rozgoryczenie i żal do polskiej prasy. Stwierdził, że szkodzi ona kadrze. Zaznaczył również, że on sam
nie czyta gazet, bo o wszystkim dowiaduje się od kolegów.
Również zdaniem
Macieja Skorży - asystenta Pawła Janasa, po spotkaniu z Ekwadorem na głowy polskich piłkarzy popłynęła fala przesadnej krytyki.
Powiedział, że zarówno piłkarze jak i trenerzy poczuli się skreśleni.
Przyznał, że w meczu z Ekwadorem wszyscy zawiedli, ale jak zaznaczył, była jeszcze szansa na awans,
tylko ze strony polskich mediów zabrakło wsparcia oraz wiary w sukces.
Trudno zgodzić się ze słowami drugiego trenera. Prawdą jest, że piłkarze i sztab szkoleniowy byli po porażce z Ekwadorem ostro krytykowani, ale była to krytyka w pełni uzasadniona. A jednak po meczu media publikowały również wypowiedzi kibiców, którzy mimo przegranej nadal deklarowali wiarę w zwycięstwo polskiego zespołu nad Niemcami
oraz nasz awans. Obarczanie mediów winą za porażki jest łatwe, jednak zarówno nasz pomocnik, jak i jego koledzy powinni zacząć rozliczanie win od samych siebie.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?