Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Portalowi dobrzypolitycy.pl stawiajmy pały! Aneks

Redakcja
Portal dobrzypolitycy.pl rozgościł się na dobre w internetowej przestrzeni, jednak z każdą poprawką związaną z jego funkcjonowaniem sięga dna, na które chce zsyłać działaczy samorządowych i polityków z górnej półki.

Ranking politycznych gwiazd na głównej stronie portalu to pierwsza godna ubolewania reklama plasująca go do poziomu tabloidu, który uwłacza kreowanym przez siebie bohaterom, sprowadzając ich do kategorii ładny brzydki, a nie mądry, mądrzejszy i najmądrzejszy. Od kiedy to uroda, a nie rozum ma być wyznacznikiem politycznej mądrości i popularności?

Wybór miss i mistera sceny politycznej od razu pozbawia portal powagi, rzeczowości i obiektywizmu, a tekst typu "Ale Lejdi! Ale Ciacho!" powoduje wycie syreny alarmowej w głowie przeciętnego obywatela. Zakładam, że takie wątpliwe wyróżnienie nie budzi też radości rozsądnego polityka, oczywiście, jeżeli jest politykiem, a nie celebrytą, który nie trafiwszy do jednej z komisji śledczych, w ten sposób podnosi swoją wartość rynkową, czytaj polityczną.

Kolejny punkt, ustawicznie reformowanej strony, to ściągnięty z mediów temat dotyczący zabawnych wypowiedzi wybrańców narodu. Ale się powiedziało! - ranking złotoustych, to pomysł z długą brodą, bowiem wykreowany przez radiową Trójkę i pod nazwą Srebrne usta,
prowadzony od 1992. Pierwszym jego laureatem był Lech Wałęsa, a po nim wielu innych, bo lapsusy językowe popełniamy wszyscy.

Na stronie głównej portalu, tylko mapa z zaznaczonym konturami województw wydaje się czymś normalnym. Migający licznik, to pół biedy, ale latające buty, kwiatki i lizaki w cenie 2 ,44 z VAT, to szczyt komercji, która niestety znajduje nabywców, chcących dokopać bliźniemu lub uhonorować faworyta i nie licząc się z kosztami składa daninę operatorom telefonii komórkowej (i właścicielom portalu). Czasami opamiętanie przychodzi wraz z rachunkiem telefonicznym, ale na refleksje wówczas za późno, gospodarka rynkowa, płacić trzeba.

Pisząc opinię pt. Portalowi dobrzypolitycy.pl stawiajmy pały!, wytykając jego nieuczciwe funkcjonowanie, naiwnie dawałam mu szansę na polityczną przyszłość, ale jak sądzę zapach pieniędzy przekierował zainteresowania twórców, którzy zrezygnowali z bycia narodową tubą na rzecz prowizji płynącej różnymi kanałami z Sieci.

Przyznać muszę, że niektóre krytyczne uwagi, zostały uwzględnione i np. nie można już głosować na siebie z otwieranych w tym celu kont pocztowych. Niestety, inne metody wspinania się po rankingowej drabinie nadal działają i ośmieszają ścigających się polityków dużego i małego formatu i jak ropiejący wrzód sączą niezgodę w małe środowiska.

Zsumowałam głosy oddane w dwóch miastach Małopolski. Jedno liczące około 29 tysięcy mieszkańców reprezentowane przez 21 radnych plus burmistrz, drugie miasto to Kraków liczący, jak podają statystyki 753 tysiące mieszkańców reprezentowanych przez Radę liczącą 48 osób. Jak wynika z obliczeń na dzień 6 kwietnia w Krakowie oddano 10 482 głosy, gdy we wspomnianej gminie miejskiej w tym samym czasie swój głos oddało 86 584 wyborców. Wynik śmieszny, nie zadziwiający i wcale nie świadczy o zaangażowaniu obywateli, tylko o ciężkiej pracy samych zainteresowanych, bo jak pisałam we wspomnianym już artykule, takie kręcenie punktów, to praca na cały etat.

Aby uniknąć podobnych śmieszności, twórcy portalu ukryli ilość głosujących, pozostawiając tylko głosy z ostatnich 15 dni. Nagła zmiana zasad spowodowała duże rotacje w niektórych rankingach, ale po jakimś czasie wszystko wróciło do normy. Ambitni z powrotem wdrapali się na szczyt. Wpisy, jak niżej cytowane, pojawiają się często na stronach wystawionych na publiczną chłostę działaczy, a im niższy szczebel działalności społecznej, tym ataki przybierają bardziej prostacki i napastliwy charakter.
marta_pet
2009-07-03 18:41
a może sprzedałbyś patent na oddawanie wielu głosów? myślę, że jest więcej zakłamanych polityków, którzy chętnie by sobie poprawili notowania

marta_pet
2009-07-01 15:37
Nieźle fałszujesz te głosy, nikt w całym powiecie nie ma tyle głosów, co ty, ani posłowie, ani radni powiatowi. Ponad 700 głosów w 2 tygodnie? Jak fałszować to z głową. Myślisz, że wszyscy są tak głupi?

lomzyniak
2009-04-13 15:37
chyba pan radny na siebie głosuje,że ma taką średnią...bo nie widzę go jako polityka...panie radny to kiedy pan skończył swoje studia...?na prestiżowym agrobiznesie:))))

Oceny działalności poszczególnych osób nie mają nic wspólnego z ich rzeczywistym zaangażowaniem, przydatnością społeczną czy polityczną. Punktowanie w górę lub w dół uwarunkowane jest sympatiami i antypatiami, rozbuchaną ambicją, a czasami bezpardonową walką z wyimaginowanymi przeciwnikami politycznymi w gminach, w których polityka na pewno nie znajduje się na pierwszym miejscu.
W Polsce B czy C przede wszystkim chodzi o drogi, remonty, budżet, sprawy związane z codziennym funkcjonowaniem danej społeczności, a nie o strategiczne ustawy o znaczeniu ogólnopolskim czy politycznym. W małych miejscowościach większe znaczenie niż polityka mają powiązania towarzyskie i rodzinne, a o przynależności do różnych ugrupowań przypominają sobie działacze tuż przed wyborami. Niestety, im mniejsze diety, tym większa zaciekłość w walce o miejsce na liście i to nie wyborczej, tylko rankingowej.

Zmiana zasad, ukrycie ogólnej ilości głosów oddanych od początku istnienia portalu, nie wpłynęła na zafałszowanie obrazu całości. Niestety, śmieszne zostało dalej śmieszne. Oto przykład z 3 lipca 2009. Wybrałam cztery, różnej wielkości miast i uszeregowałam w kolejności uzależnionej od ilości mieszkańców, w celu sprawdzenia ich aktywności w ciągu ostatnich 15 dni na portalu, któremu poświęcony jest ten artykuł:

Kraków około 756 tysięcy mieszkańców, 48 radnych, oddanych głosów 4688;
Tarnów 120 tysięcy mieszkańców, 26 radnych, oddanych głosów 2769;
Nowy Sącz ponad 84 tysiące mieszkańców, 26 radnych, oddanych głosów 7012;
Gorlice około 29 tysięcy mieszkańców, 22 ocenianych, ilość oddanych głosów 8922;

Komentarz jest zbędny. Liczby mówią same za siebie. Im mniejsze miasto, tym aktywność na portalu dobrzypolitycy.pl większa. Dziwne? Myślę, że rozwiązanie tej zagadki to dobry temat na pracę dyplomową dla socjologa lub psychologa. Najlepszym podsumowaniem tego całego rankingu polityków i zaangażowania niektórych jego bohaterów jest powiedzenie Andrzeja Celińskiego, które było nominowane w VIII edycji plebiscytu Srebrne usta: "To nie jest błąd polityczny. To jest odejście od rozumu. To jest bicie się z koniem, gdzie koniem jest rozum."

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Portalowi dobrzypolitycy.pl stawiajmy pały! Aneks - Nasze Miasto

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto