Pan Ryszard, ojciec dziewczyny, na Facebooku stara się pozyskać jak najwięcej znajomych. Liczy na to, że może znajdzie kogoś, kto przekaże mu jakieś wiadomości o córce. Razem z żoną i córką Małgosi, Oleńką, tu w Polsce czekają, aż zaginiona dziewczyna wróci do domu.
Poszukiwania trwają od końca maja 2006 roku. Wzięli w nich udział policja, parafia, media, fundacja Itaka. Na angielskich lotniskach, w wielu brytyjskich miastach, zakładach pracy, w autobusach zostały rozwieszone plakaty informujące o zaginięciu Gosi. Ojciec dziewczyny założył jej profile na Naszej Klasie i Facebooku. Na YouTubie https://www.youtube.com/watch?v=ikieEZRDpqQ został zamieszczony filmik, w którym Ola prosi mamę, aby wróciła do domu, bo za nią tęskni.
Rodzina próbowała również poszukiwań przez jasnowidza. Pierwszy raz w 2008 r. Małgorzata miała być w szpitalu psychiatrycznym. Informacja ta nie potwierdziła się.
Drugi raz pan Ryszard do jasnowidza udał się we wrześniu 2009 r. Ten uważał, że kobieta nie żyje. - Przedstawił bardzo makabryczną wizję. Zwykle określa, gdzie się znajdują zwłoki, lecz tym razem nie potrafił określić ich miejsca. Jak sam powiedział, do tej wizji trzeba podejść z dużą ostrożnością, bo to tylko wizja, a on jest tylko człowiekiem - mówi ojciec Małgorzaty. Ciała nie znaleziono, dlatego rodzina nadal ma nadzieję, że ich córka i matka żyje i się z nimi skontaktuje.
Wszystkie osoby, które miały kontakt z Małgorzatą Wnuczek od końca maja 2006 roku, choćby przypadkowo, proszone są o kontakt z angielską lub polską policją, bądź z panem Ryszardem Smółką [email protected] lub [email protected].
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?