Powiększamy "upierzenie" Autorów

Najłatwiej poszło z trzecim piórem. Jednogłośnie postanowiliśmy przyznać je
Urszuli Agacie Marczewskiej
, której ostatnia aktywność nas nie zaskoczyła. Dlaczego? Może to efekt wizyty w redakcji :) A poważnie rzecz ujmując jej tekst napisany błyskawicznie po wybuchu gazu w Nowej Hucie zrobił wrażenie nie tylko na nas. Warto dodać, że jej zdjęcia pojawiły się szybciej niż w serwisie Polskiej Agencji Prasowej. Tekst Agaty "Aparat słuchowy nie wystarczy, by usłyszeć życie" sprawił, że doceniliśmy jej warsztat dziennikarski. Witamy w gronie "trzypiórkowców"!

Dalej było - jak wspominałem - gorąco. O drugie pióro dla
Marcina Nowaka
nikt się nie kłócił, bo to był pewny kandydat. Marcin zrobił na nas wrażenie relacją z pożaru w nocnym pociągu
"Przemyślanin" oraz tym, że błyskawicznie zareagował po trzęsieniu ziemi na Śląsku. Jego informacja o wstrząsach była
przez chwilę jedyną w polskiej sieci
na ten temat. Marcin jest z nami od połowy sierpnia, ale naprawdę aktywny jest od połowy stycznia. Materiał o handlu w internecie nielegalnymi lekami do tej pory należy do najczęściej oglądanych w naszej gazecie.

Szymon Niemiec
nie ogranicza się już do opisywania smakołyków. Pora na drugie pióro, zwłaszcza po tekstach "Czego się gapisz człowieku" oraz "Płeć: Inne". Nie jest łatwo iść pod prąd, udowadniać, że potrafi się obiektywnie patrzeć na swoją
działalność społeczną i polityczną, a także środowisko, w
którym przyszło komuś egzystować. Środowisko osób
homoseksualnych... Drugie pióro dla Szymona.

Przy drugim piórze i nazwisku
Tomasza Albeckiego
pojawiły się wątpliwości. Tomasz znany jest z recenzji książek, ale - na szczęście dla gazety - zaczął rozglądać się wokół siebie. Wywiad "Arkadiusz Ekielt - najtwardszy bezrobotny w kraju" a zwłaszcza materiał o kulisach odejścia komendanta policji w Wejherowie "Policjanci dostali pieniądze na sztandar, przepuścili je w knajpie?" przeważyły szalę. Do Tomka mamy prośbę, by staranniej przygotowywał teksty. Zresztą do wielu Autorów apelujemy: korzystajcie ze słownika ortograficznego. Ułatwi, a zwłaszcza przyspieszy to redagowanie, a później akceptowanie tekstu.

Alicja Karłowska
już była raz brana pod uwagę przy "upierzeniu" drugim piórem. Tym razem też były głosy przeciwne: - "Jaka szkoda, że pisze tylko felietony..." Przeważył pogląd, że dobre pióro Alicji i tematyka, jaką podejmuje, są cenne, by żądać od niej wyłącznie newsowych historii. Zresztą i takie zdarza się jej pisać.

Największa burza wybuchła, gdy doszło do kandydatów do pierwszego pióra. Janusz Dymidziuk
przekonał nas ostatnim tekstem, choć patrząc na dorobek jest to troszeczkę pióro na kredyt. "Historia pewnego epitafium - cz. 1", zapowiada się pasjonująco, fotografie z Hameln są interesujące, ale wciąż czujemy niedosyt.

Paweł Mazur
to autor, który jest aktywny na Forum, ale też tekst "Czym jest Rodzimy Kościół Polski" to wciąż mało. Pawle! Śmielej, definicja dziennikarstwa obywatelskiego wykuwa się każdego dnia. Pora napisać coś z własnego otoczenia... Piórko jest, ale...

Jerzy Tomaszewski
uważnie obserwuje... ruch tramwajowy w Krakowie. Jego tekst "Motorniczy zostawił tramwaj i wyskoczył na zakupy" to dowód,
że z każdej niemal sytuacji można wyciągnąć wnioski, że wystarczy obserwować, zadawać pytania. Ale wciąż to mało Jurek...

No i gdzie ta gorąca dyskusja - zapytacie. Była. Czy ważniejsze jest dobre pióro, czy zmysł obserwacji rzeczywistości? Czy dorobek felietonisty stawiać wyżej niż dobre fotografie? Takich wątpliwości było więcej...

Na koniec małe przypomnienie, jakie m.in. przywileje posiadają "piórkowcy".
https://naszemiasto.pl/nowe-przywileje-moderowanie-forum-i-dodawanie-kategorii/ar/c3-4416528