Powstanie Warszawskie na planszy do gry

Dziś o 11.30 wszyscy miłośnicy historii i gier planszowych mieli okazję zapoznać się z propozycją firmy Egmont Polska: "Mali Powstańcy - Warszawa 1944". Każdy gracz ma do dyspozycji zastęp harcerzy, których zadaniem jest roznieść jak najwięcej rozkazów pomiędzy dzielnicami okupowanej stolicy. Rywalizacja polega na dostarczeniu ich jak najwięcej, jednak często konieczna jest współpraca - niedostarczenie rozkazu może spowodować zablokowanie jednej z ulic, a nawet całej dzielnicy przez oddziały niemieckie. Gdy dojdzie do zajęcia większości tych drugich, gra kończy się porażką wszystkich graczy.

Gra docelowo jest skierowana do dzieci i młodzieży, jednak dzięki 2 wariantom: podstawowemu i rozszerzonemu, może stanowić też świetną rozrywkę dla starszych. Dziś w rolę powstańczych kurierów-harcerzy wcielały się dzieci. Z zainteresowaniem spoglądały na ręcznie narysowaną mapę Warszawy umieszczoną na planszy oraz dodatkowe elementy: pionki, karty wydarzeń oraz rozkazy. Sama rozgrywka zaś, dzięki prostym zasadom i dużej dawce dynamiki, wciągnęła je na dobre.

Zadziwiający może być pomysł zaangażowania się Instytutu Pamięci Narodowej w tą formę spędzania wolnego czasu. Jednak Karol Madej, współtwórca wydanych przez IPN gier - Pamięć'39 i Awans, z całą pewnością mówi, że jest to świetny sposób na zainteresowanie młodszych historią Polski, oraz pokazanie, że Instytut to nie tylko poważne pozycje spotykanie w księgarniach i bibliotekach. Zdanie to podziela pracowniczka sekretariatu centrum edukacyjnego „Przystanek Historia” - Iwona Gałęziowska.

Spotkania w ramach „Dzień Gracza” zostały zainicjowane w styczniu, celem prezencji wspomnianych wcześniej gier. Odbywają się one co miesiąc, za każdym razem prezentując nowy tytuł, także innych wydawnictw, jak Egmont Polska czy Kuźnia Gier. Zazwyczaj każda gra powiązana jest z rocznicą jakiegoś wydarzenia historycznego, dlatego też na kolejnym spotkaniu odbędzie się premiera strategii planszowej „303”, poświęconej bitwie o Anglię – zapowiedział Karol Madej.