Na miejsce zadysponowano 6 zastępów ratowniczych z PSP jak i OSP Sieradz. Po dojeździe na miejsce okazało się, że nie pali się pawilon Biedronki, tylko kartony zostawione przez pracowników przy wejściu do sklepu z odzieżą. Palące się kartony i śmieci spowodowały bardzo silne zadymienie jedynego wejścia. Strażacy musieli przy użyciu drabin ewakuować cztery osoby z pierwszego pietra, personel i klientów sklepu.
Ochrona, jak i pracownicy znajdującego się na parterze sklepu Biedronka, ewakuowali wszystkich klientów. Zadymienie w pawilonie z odzieżą było tak silne, że dwie osoby podtruły się lekko dymem i wymagały udzielenia pomocy medycznej. Ich życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.
Jak powiedział naszemu serwisowi, dowodzący akcją, młodszy brygadier Andrzej Marczask z PSP w Sieradzu, budynek był dopuszczony do prowadzania w nim działalności handlowej. W trakcje dochodzenie prowadzonego przez PSP i policję będzie trzeba ustalić dlaczego doszło do powstania tego pożaru i zagrożenia dla życia ludzi.
Zobacz zdjęcia z miejsca pożaru.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?